Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pewien kominiarz z Czarnocina

wpadł przez przypadek do komina.

Wlazł na dach, kozła fiknął,

w dziurę wpadł, w sadzach zniknął

i dotąd po nim śladu ni ma

 

;)

 

 

Raz pewien myśliwy z Myślenic

zapragnął się nagle ożenić.

Choć żona jak  sarna,

to partia jest marna,

szybko dołączył do jeleni.

 

Opublikowano

@Sylwester_Lasota Hahahaha mega :)))).

 

W tej historii nie gra cosik.

Kominiarz wpadł do komina?

Kominiarz szczęście przynosi!

Wiem! Rzuciła go dziewczyna!

 

Ach nie miał szczęścia w miłości

bo okazało się potem

jak zeznała winna zbrodni

że mieszkała z czarnym kotem

 

:))))

Opublikowano

Pewna panna w Nowej Hucie

rozmyślała wciąż o udzie,

bo huczała huta:

"Uda się, nie uda

z Nowej Huty uciec?".

 

 

Wesoły kominiarz, co szczęście przynosi

zakradł się raz w nocy do mężatki Zosi.

Nagle przerwał igrzyska

mąż Zosi - alpinista.

Kominiarz w kominie zmiłowania prosi.

 

 

No i sprawa się rypła - czyli wyjaśniła ;)

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...