Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

M jak... właśnie.


Rekomendowane odpowiedzi

Och, proszę pani.

Tragedia ta zdarzyła się już jakiś czas temu.  

M jak… właśnie.

Unikam tego słowa, proszę się mnie nie pytać, czy kogoś kocham.

 

Bałem się jej całe życie.

„Za miłość można zabić, tylko zbrodniarze kochają”,

tak mi mówiono, jak trafiłem do aresztu.

 

Moje serce już wtedy pachniało jak zgniłe kwiaty.

Pamiętam, jak poczułem ten zapach po raz pierwszy, kobieta złamała mi tamtego dnia serce.

Przeraziłem się.

Idzie się przyzwyczaić do tego smrodu.

 

Gdy byłem młodszy nigdy bym nie pomyślał, że ból pachnie w ten sposób.

Mama mi mówiła, że każdy inaczej doświadcza zranienia.

 

Mama nie miała racji, bo pani serce też pachnie jak zgniłe kwiaty.

Chyba się zakochałem po raz kolejny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...