Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
ponad barierę mgieł tumaniących
niebo dźwignęło mnie w tęsknot szczyt
światło nadzieję obleka w kształty
w szaleństwie moim wiem że to ty

dłonie dłoniom w gestach bliźniacze
płyną ku sobie a w moim oku
łza spadająca bielmem na jawę
ku tobie każe rwać się do skoku

nie ty tam byłaś lecz łgarstwo życzeń
szeptanych sercu na snu granicy
na dno upadłem zamiast w ramiona
bo z cienia jedynie były uwite
 
 
Edytowane przez error_erros (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@GrumpyElf Kiedyś znajoma na instagramie zrobiła post o tym zjawisku i zafascynowało mnie to. Pomyślałem, że to doskonała metafora do przedstawienia tego, co właśnie rozszyfrowałaś - na płaszczyźnie ludzkiej.

@Marek.zak1 Dziękuję za czujność! Oczywiście to "się" wkradło się nieproszone, nie powinno go tam być. Już poprawione ;)

Opublikowano

@Gosława Bardzo dziękuję za taką opinię, Reniu. Wracaj, kiedy tylko chcesz, byle nie po to, by cofnąć swój miły komentarz ;D

Opublikowano

@corival Bardzo mi miło, że wiersz Ci się podoba. Dziękuję ;)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jasne, rozumiem. Ja też w robocie często tylko przejrzę, a wieczorem wracam, żeby "powsiąkać" ;)

 

W pierwszej chwili przeczytałem "łap środkowy" i myślę: jejku, co ja jej znowu zrobiłem xD

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...