Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

               

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

ryby lubię częstochowskie

chyba rymy choć nadmorskie

oczywiście głupio rzekłem

mózg ja sfajczył i przypiekłem

 

już mi ostygł znowu piszę

co tam w myślach mych usłyszę

o tych rymach cudnych ładnych

ani trochę nie szkaradnych

 

dzisiaj w kosmos wyślę wiersze

a zaś później jeszcze jeszcze

żeby obcy oniemieli

o tych cudach nie wiedzieli

 

że tę zdolność w genach mamy

na portalach wyrastamy

jak te grzyby my poeci

każdy z nas poezją świeci

 

o tym polu co spowite

flaszką żyta ciut zakryte

i słoneczku co znów wschodzi

życie blaskiem swym osłodzi

 

o nas samych z tej planety

tutaj różne są podniety

durne szare i radosne

lecz nie zawsze mamy wiosnę

 

podcinamy naturalnie

co nie trzeba kiedyś spadnie

a my razem jak te spady

wtedy już nie damy rady

 

i o dziurach co ktoś kopie

może wpadniesz do nich chłopie

nie mam czasu mój kolego

właśnie kopię dla trzeciego

 

są też grzmoty oraz burze

każdy swoje ma podwórze

na nim tańczą jego prawdy

tak uważa tancerz każdy

 

tu kamieni wór zalega

żeby rzucić kiedy trzeba

lecz ozdobić napowietrznym

częstochowskim rymem pięknym

 

ufoludek rzewnie płacze

ślicznych rymów nie zobaczę

ech ludziska dupy dali

takim wielkim tacy mali

 

ziemia jakoś dźwiga ludzi

ale kiedyś jej się znudzi

choć kosmici wrzasną chcemy

już im wierszy nie wyślemy

              

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...