Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ogień w buszu Australii 

jak znamiono śmierci. 

Po bitwie krajobraz, 

czernie i szarości. 

 

Hektary popiołów, 

czarne wyrzuty sumienia

sterczą w monotonii. 

Mijają miesiące. 

 

Czarodziejska różdżka  

Wielkiej Matki działa, 

ożywczy powiew, 

zieleń pędów błyska. 

 

Najpierw badawczo, 

później coraz dzielniej. 

Prztyczek znów wymierzony 

niszczycielskiej sile. 

 

Feniks z popiołów? 

Eukaliptus ledwo

o mocy podobnej

walczy o przetrwanie.

 

Ognisty ogrodnik przycina, 

pobudza wciąż młodość,

nie pozwala zmurszeć,

przedłuża też trwanie.

 

Walczy roślina,

wzywa życie z głębi,

wola w niej silna,

szybko zielenieje.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

"Wielka Matka" i "Ognisty ogrodnik"... Tak, oni nie sa przeciwnikami, a przetrwanie nie jest ich wojną... Piękne, głebokie spojrzenie - sercem :) Pozdrawiam.

Opublikowano

@corival Wyciągam sobie z tego wiersza prawdę o niezachwianej równowadze świata. Tworzenie i niszczenie - odwieczny cykl, tworzący porządek świata.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie bez powodu w wielu kulturach ogień kojarzony jest z oczyszczeniem. Choć czasem jest to mocno dyskusyjne skojarzenie - jak w przypadku palenia "czarownic" na stosach ;D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Jacek_Suchowicz... wdzięczna, jak zawsze,  za Twoje wierszowane komentarze... odpowiadam, jn.   słowo słówku niejednakie wyobraźnia pląsa myszka - że to ser szwajcarski za dziurką podąża  prosto jednak sens pochwycić gdy klatka nieczysta co dzień ludzie śmieci znoszą - lepiej je omijać    a że czas się znów rozpędził - zatrzymać wprost trzeba to co kroczy często w ciszy - oczy do patrzenia - i choć nie chcę pomysł jakiś wiąże słów wiązankę  a ołówek wnet spisuje kilka zdań - na bakier   ... ;)   Pozdrawiam.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... wobec tego bardzo przepraszam, będę pamiętać. ... nasycony jest, to prawda. Napisałam.. jest troszkę długawy.. raz, że tylko.. troszkę.. tym samym nie.. ZA.. długi, a długawy. Tak już mam, że gdy widzę bardzo długą treść, często rezygnuję, może niepotrzebnie, co nieco nadrobię, ale nie teraz. Dzięki za odniesienia i wersję.. "dla mnie".. :)
    • @Nata_Kruk tylko tak dla ścisłości -- jestem mężczyzną. Mimo wszystko. A co do wiersza. Jest przydługi bo chciałem go nasycić metaforami. Taki kaprys. Ale dla Ciebie piszę ad hoc wersję mini :     Słońce spóźnione jak kochanek, Jezioro milczy, ale wcale nie cicho, to tylko natura plotkuje bez słów. Oni? Bez imion, ale za to z dramatem, pocałunki tworzą świat, choć wcale się nie całują. Brzeg kiwa głową: „Tak, tak, wszystko się kończy, ale cisza bez końca, bo przecież musi być.”   Trochę taki cienias, ale chciałaś i masz.   Dziękuję pięknie :)         @Berenika97 Bereniko....dziękuję.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Kolce... to świetne słowo na wiersz, można się wykazać. Całość bardzo fajna, a końcówka super.!. @Bereniko.
    • Na forum było już wiele wierszy z takim z tytułem Twój... @Migrena...  jest troszkę długawy... :) ale za to przemyślany i po prostu dojrzały. Słońca w tej ciszy życzę.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...