Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

nie przejmuj się na pęd

arteria złącze układ naczyń

wiecznie niepołączonych

bądź w tu żyj w teraz

scherzo na dwa na trzy poemat

 

szczęście to przestrzeń pomiędzy

łopatkami na pięść gdy miękko wchodzi

już jest nie pozwól by znikła czy też zszyła

 

bliskość to sposób patrzenia 

tembr głosu dotyk ust ukrwienia

bliskość to stand by myślenia

czysta poema

 

dla świętego spokoju

wyłączaj głowę 

to ważne raz dwa trzy

nie piszę wiersza

raz dwa trzy

przestaję myśleć

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez Pan Ropuch (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

" szczęście to przestrzeń między łopatkami"- kojarzy mi się z  hip -  hopem i bardzo trafia. Daje wyobrażenie ze jest blisko (jeśli odnoszę to do części  ciała), ale jednocześnie nie wskazujesz punktu. Jest w zasięgu ręki, ale ...

 

... może czasem trzeba wyłączyć głowę i oprzeć się o serce. 

 

Gratuluję ciekawego wiersza. 

 

Pozdrawiam. 

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tu jest właściwy, kompletny wiersz! Reszta to ładne opakowanie. Tak to widzę ;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

... chciałam raz, dwa, trzy przeczytać, a ślęczę nad tym wersem.

Panie Ropuchu... jakoś logiczniej mi.. nie patrz na pęd.. a jeśli.. nie przejmuj się (to) pędem...(?)

Te słowa najbardziej dla mnie...  Dobrej nocy.

 

szczęście to przestrzeń

pomiędzy

łopatkami na pięść

gdy miękko wchodzi

już jest

nie pozwól by znikła

czy też /zszyła/  (?)    wybacz, bywam mało domyślna

 

Opublikowano (edytowane)

@Nata_Kruk chyba trafiasz w sedno a może i w sedna dwa. W drugim przypadku zrezygnowałem z (się) uznając że wprawny czytelnik i tak to się sobie dopowie, zobaczy doczyta

no i ten nieszczęsny pęd tu nie jestem w stanie wybrnąć żadna wykładnia mnie nie broni, tu się zasłaniam - odczuciem słowa i wersu czyli licentia poetica podoba mi się pęd zauważ że drugi wers wtedy po tym pędem też już przestaje grać

poszły mianowniki i bierniki po betonie :) 

 

Pozdrawiam

Pan Ropuch

Edytowane przez Pan Ropuch (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @marekg czytając Twoje wiersze próbuję " złapać myśli" , które wplecione są w wersy, ale są one takie eteryczne, delikatne, wręcz nieuchwytne...Lubię jednak wnikać w ten wyjątkowy świat, gdzie przenikają się ludzkie cechy charakteru z otoczeniem, nadając właśnie przedmiotom rożne emocje. Latarnia, która spala się ze wstydu obnaża doskonale  ludzkie słabości...Bardziej ujmująco i magicznie nie możnaby tego wyrazić...Dla mnie to poezja z górnej półki! Pozdrawiam :)
    • @Radosław czas jest dla nas nieubłagalny. On nigdy nie zostawia reszty, jedyne co zostawia to niedosyt po utraconych chwilach...Powiedziałabym, że jest wręcz bezlitosny...Gratuluję miniatury, jest bardzo udana moim skromnym zdaniem. Pozdr:)
    • @Alixx22 ten szept wiatru przedstawiony w wierszu przenika niepokojem do szpiku kości. To " zawodzenie wśród sosen" jest tak obrazowe, że i ja je słyszę...A " krzyk nasączony szeptem cienia" jest niebanalną metaforą osamotnienia podmiotu lirycznego. Innymi słowy ten wiersz to tzw. moje klimaty. Pozdr:)
    • @Waldemar_Talar_Talar ciekawy wiersz z motywem dwóch scen. Tylko tak sobie rozmyślam, że scena to i może nawet jest jedna tylko jej wygląd ulega niekiedy zmianie , no i role różne w życiu przybieramy. Druga kwestią wartą reflekji jest także stwierdzenie na końcu weru, traktujące o tym , że człowiek  nauczył się grać rolę...Chyba nie zawsze umiemy te role zagrać, niekiedy potrzebujemy wsparcia innych ludzi. Ile razy popełniamy przecież błędy co mogłoby sugierować, że jednak nie do końca umiemy właściwie tę rolę odegrać...Interesujący jest Twój wiersz, lubię właśnie takie, które pozostawiają tyle wolnej przestrzeni do interpretacji! Pozdrawiam!
    • @Leszczym tylko byś powiedział inaczej

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...