Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Panie Boże!
Panie Boże dziękuję Ci za każdy dzień,
który w miarę normalny dajesz mi,
gdzie nie odczuwam ostatnio samotności,
chociaż kilka lat wstecz nie miałam tylu znajomości,
ta udręka męczyła mnie od środka,
przez te osiem lat doznawałam wiele przykrości,
lecz sprawiłeś tą lekcją życia,
że dzisiaj silniejsza jest moja psychika,
Modlę się często do Ciebie Ty wiesz,
byłam nawet w niebie we śnie,
które dało wiele do myślenia,
Ciebie kochać Boże jeszcze bardziej pragnę.
Na różańcu modlitwę ukradnę,
cichutko może nawet przy niej zapłaczę.
Ale Wiesz już nie boję do Ciebie modlić się?
Nie łapię przez to smutnych dni,
czerpię z tego radość pięknych chwil,
iż wtedy jestem tylko ja i Ty.
Iwa
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Opublikowano

@Dag dziękuję :)

@Leszczym Myślę, że pewnie się modlisz w ukryciu, ja to natomiast do Kościoła rzadko chodzę, ale interesuje się książkami o tematyce religijnej i np o Faustycznie i Matce Teresie mogę mówić godzinami i słyszałam ze czytając  i słuchając piosenek religijnych to też forma modlitwy, myślę że w głębi duszy modlisz się i masz na to swój sposób :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Andrzej_Wojnowski Może właśnie tak pozytywny odbiór. Dlatego, że pisane z serca, z autentyczności. Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Już pierwsza gwiazda wzeszła – zimna i szklana, Jak oko Boga, co patrzy z nicości na pana. Śnieg otulił ten dworek całunem milczenia, Zgasły dawne hałasy, zgasły uniesienia. Stół stoi biały, wielki – jak lodowa kra, A na nim drży płomykiem samotna łza. Obrus lśni krochmalem, sztywny jak sumienie, Pod nim siano nie pachnie – lecz kłuje jak ciernie. Jest talerz dodatkowy... dla wędrowca, mówią? Lecz dzisiaj cienie zmarłych w nim usta swe lubią Zanurzać bezszelestnie. Nikt nie puka w drzwi. Tylko wiatr w kominie swą kolędę brzmi. Biorę w dłoń ten opłatek, kruchy chleb anioła, Lecz komu go połamać? Gdy pustka dookoła! Wyciągam rękę w przestrzeń – dłoń w powietrzu wiśnie, I czuję, jak ten mróz mi serce w kleszcze ściśnie. „Wesołych...” – szepczą usta do ściany, do cienia, I kruszy się ten chleb w pył... w proch zapomnienia. Choinka w kącie stoi, strojna jak na bal, Lecz bombki w niej odbijają tylko wielki żal. Patrzę w nie jak w zwierciadła – widzę twarz starca, Co przegrał życie swoje w te karty u szulera, u marca. Gdzie gwar dziecięcy? Gdzie matki krzątanie? Jest tylko „Bóg się rodzi” – i moje konanie. O, Panie, co tej nocy zstępujesz na ziemię, Czemuś mi włożył na barki to samotne brzmię? W stajence było zimno, lecz byli pasterze, A ja tu, w ciepłej izbie, w swą pustkę nie wierzę. Więc siedzę i czekam, aż świeca dopali, Aż noc mnie tym czarnym płaszczem, jak kir, przywali.
    • @KOBIETA gdyby nie kobiety, nie byłoby świata:)
    • @violetta zobacz Violetta …jednak my dziewczynki ;) o wiele więcej i szybciej rozumiemy:)  Spokojnych Świąt dla Was

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ️  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...