Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Milczenie


Rekomendowane odpowiedzi

          Jak zobaczyłem zamilkłem. Gdy usłyszałem zamilkłem. Jak przeczytałem zamilkłem. Wprost, bezpośrednio i całkowicie cynicznie zbyłem milczeniem. Milczenie wydaje mi się czymś w sam raz i czymś najwłaściwszym. Ci którzy gadają – robią tak, bo muszą, gdyż najchętniej by zamilkli. Ci co piszą nie umieją nie pisać i stąd właśnie nie milczą. W dzisiejszych czasach czasem miewam wrażenie, że nie milczą tylko ci, którzy mają w tym ważny interes. Kiedyś płacili nam za milczenie, dziś milczenie jest bezcenne. Powiedzenie, że milczenie jest złotem już dawno się zdewaluowało, bowiem wiem, że teraz milczenie jest koniecznością. Mój przyjaciel, moja znajoma i osoby z rodziny stają się z dnia na dzień milczkami. Albo – jak kto woli – mrukami. Jeśli niniejszym trochę zbyt przesadnie i dosadnie stwierdzam, że milczę jak grób, co jest pewną nadinterpretacją faktów, to z całą pewnością można powiedzieć, że milknę i nie będzie w tym żadnej przesady. Co i rusz gryzę się w język i aż niespotykane, że go jeszcze nie odgryzłem. Zresztą zmagając się ze słowem pisanym widzę jak na dłoni, że języka i tak nie potrafię rozgryźć. Każda nasza próba, aby to uczynić zaczyna mienić się w tych czasach brawurą, odwagą, a nawet heroizmem. Muszę wyznać, że gdy spotykam obcą mi osobę mam przede wszystkim ogromną nadzieję, że ta się nie odezwie i nic nie powie. Znak czasów. Wiemy tutaj swoje i dlatego milczymy właśnie im na przekór. Bardzo proszę o jedno, a mianowicie o to, by nie mylić mojej postawy z milczącą akceptacją. I tylko czasem bywam nieźle zaskoczony, widząc i słysząc wszystkich tych, którzy tutaj nie milczą. Jak oni to robią? Jak to się udaje? Czy w ogóle można nie milczeć?

Edytowane przez Leszczym (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Milczenie jak oznaka przeżyć, emocji i przemyśleń. Świat jest pełen sprzeczności, a największe nosimy w sobie. 

Podoba mi się ten szacunek do słowa, jego mocy sprawczej. Tak jest tylko w przypadku osób, które mocno czują.

Ale wiesz co? Wciągnąłeś mnie w pułapkę! Milknę.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gosława prawdę mówiąc nie chcę się nad tym zastanawiać;) Zresztą to są tylko słowa - słowa zza masek na forum - to jest łatwe tak pisać, nawet jako pisarz, czy nie wiem poeta mam świadomość, że życie idzie własnym torem, a słowa własnym:)) Mawiają, że poetów, pisarzy i pieśniarzy dobija pragmatyzm i proza dnia codziennego:) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@[email protected] tak na pewno tak jest. Czasy komputerowe i nowe nawyki. To odważne słowa, ale coraz więcej substytutów kontaktów. Czy koronawirus jest samoizolacją? W pewien sposób i tak można na to spojrzeć;// Prosta sprawa - siedzę przed kompem, a nie spotykam się w tym czasie z bliskimi... Jest mi bardzo wygodnie i naprawdę przyjemnie pisać z Wami na forum, ale to nie jest bezpośredni kontakt międzyludzki. A zatem mój tekst co do zasady się zgadza - popadam w milczenie. Sprawa jest niebywale skomplikowana, ale z drugiej strony, czy na pewno jesteśmy przekonani, że świat zmienia się na gorsze? I czy na pewno jesteśmy przekonani, że sprawy ludzkie idą w złym kierunku? Długo by się nad tym zastanawiać. Patrzę również na to w ten sposób, że świat oceniamy według zastanych pojęć, co jest nieuniknione, ale przecież nie wiemy co jeszcze ludzkość wymyśli, nic nie wiemy o wynalazkach, które mogą diametralnie zmienić oblicze człowieczeństwa. Ale się rozpisałem:)) Miałem milczeć;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@corival tak, coś w tym jest. Ale zdarzają się persony przegadatliwe po prostu:)) Wszystko wprost, bezpośrednio wywlekają co im leży na wątrobie, a jak coś nie leży to trzeba to wymyśleć. Ale ogólnie tak, mam wrażenie, że z różnych powodów mamy tendencję do popadania w milczenie. Ja na pewno. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Wydaje się też, że jest to rodzaj układanki w stylu Planisty z brytyjskiego magazynu „The Economist”, i może dotyczyć przyszłości, a nie tylko przeszłości czy teraźniejszości. Wątpię, żeby to była prognoza, prędzej jest nie ona, a tylko to, co chciałby zobaczyć autor w  przyszłości.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Pewnie, to dobrze gdzieś się jednak znaleźć (mam nadzieję, że ktoś uśmiechnął się przez moment), a znalazłam się akurat w tym samym konkursie razem z moją "idolką" Panią Genowefą Jakubowską-Fijałkowską, która mam nadzieję zostanie uhonorowana prześliczną statuetką. A jeśli ktoś inny, to widać na to zasługuje, w takim towarzystwie. Serdeczności :-)   No tak, jednak zszokowała mnie liczba zakwalifikowanych uczestników. Widać z tego, że pisanie wierszy jest czymś bardzo popularnym :-) Miłego dnia :-)  
    • Codziennie punkt dwunasta, otwiera senne oczka. W dłoń zajeb*na lufka, szybko podpala  buszka . "Komedia" pierwsza klasa, luz na bańkę wjechał. Marzy, by kotleta usmażył jej ktoś lub steka. Zjadłszy to co w lodówce, czekało na Nią od wczoraj. Znowu nabija korka, spragniona głębszych doznań . Coraz większy spokój,  mózg zwolnił na obrotach. Ochota ją nagła naszła , by zjeść z mango batona. Coś czego nie planowała, z rutyną stworzyła . Z każdym dniem coraz sprawniej,  rytułał się odbywał. Zanim osąd wydacie i z błotem zmieszacie . Bądźcie świadomi tego, iż jadem zabijacie. Niewielu myśli bowiem, o ludzkich  odczuciach. Często nasze słowa, ranią bardziej od ostrza. Więc prośbą ma malutka, przyjmij ją do serca. Bądź miły nie wyzywaj, nawet gdy złość nadeszła.
    • Szalony potok myśli nie pozwala zasnąć Co on mógł mi Co ja mogłam wyobraźnia karmi głód dotyku on i ja ja i on miesza się rzeczywistość z fikcją dłonie języki nogi chciwość chwili jęk rozkoszy pod na wpół przymkniętymi oczami cudownie drżysz pomroczność powoli odchodzi ostatnie mmm przed snem powieki układają do snu oczy z nadzieją że przyjdziesz jeszcze w nocy
    • @poezja.tanczy Wspaniały pomysł i wykonanie.  Często to co odległe bardziej...    Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...