Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

na dnie rozpaczy

nie ma nic

prócz ciemności

która boli

 

na dnie rozpaczy

złość i gniew

smutek łzy

zagubienie

 

na dnie rozpaczy

brak słońca

tak króluje

pusty cień

 

na dnie rozpaczy

śpi nadzieja

którą trudno

obudzić

 

na dnie rozpaczy

trudno żyć

tam nie ma

prawdy

 

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

... dajesz często powtórki jakichś słów w pierwszym wersie każdej ze strofek, ok..

to nie zabronione, tworzy delikatny "refrenik".

... ano trudno żyć na dnie rozpaczy, ale, czy nie ma tam prawdy.? Może ta prawda właśnie spowodowała rozpacz. Określenie, że.. tam nie ma prawdy.. nie za bardzo mi pasuje.

Ogólnie, sporo prawdy zawarłeś w wersach.

Pozdrawiam świątecznie.

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Waldemar_Talar_Talar

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tak na początek zaginęło bez wieści "y".

Co do wiersza... rozpacz to bardzo niszczące odczucie. Właśnie dlatego, że słońce, jasność, nadzieja są w niej bardzo głęboko zakopane. Nie na darmo chodzą słuchy o otchłaniach rozpaczy...

Prawda, cóż, zapewne to czy tam gdzieś tkwi, czy też nie, zależy od powodu, który rozpacz wzbudził, więc ta strofa nie zawsze jest jak sądzę prawdą :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam - dziekuje serdecznie za czytanie i komentarz.

                                                                                        Pozdr. usmiechem.

 

 

Witam -  dziekuje serdecznie - 

                                                           Pozdr. serdecznie.

Witam -   miło że czytasz -  dziekuje.

                                                                 Pozdr.radośnie.     

Witaj -  dziekuje serdecznie za odwiedziny - 

                                                                              Pozdr.miło

 

Witam -  dziękuje ci bardzo - 

                                                Pozdr.

Witam -  dziękuje za czytanie i szczery komentarz - 

                                                                                      Pozdr.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dziesięć lat już mija jak zamilkły  klawiatury twoich syntezatorów choć tylko na chwilę bowiem powrócą zaraz na płytach i na kasetach teraz też przecież grasz  lecz w innej nieznanej krainie o muzyce teraz piszę jak o poetach delikatnie i wrażliwie i zawsze tyle ile w sercu jeszcze masz aby podarować coś komuś w darze spośród własnych utworów to już cała dekada jak w pamięci znajome nuty gram mój zegar godziny wciąż wybija a czas przecież szybko leci niczym spadająca gwiazda mknie nie ma tutaj ciebie wielki Edgarze nowy tekst wkładam do myśli koperty opowiem tobie kiedyś wszystko w liście dziś Chorus odmierza ten czas twoje nowe życie muzyka  wyrzeźbiona  ale nie z marmuru czy innego kamienia bo to nie jest nieczuły zimny głaz* umilkła w pamiętnej godzinie na chwilę tylko rzeczywiście   teraz znów grasz odczarowujesz na nowo anioł partytury ci ukaże zabrzmią znów magiczne koncerty nuty nowe na chmurze zapisane w nieśmiertelnym mandarynkowym śnie      ------------------------------------------------------------ * Edgar Froese w młodości studiował na wydziale rzeżby  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dziękuje uśmiechem za kolejne czytanie  - uśmiech milszy niż łzy                to prawda -                                                               Pzdr.słonecznie. Witam - miło że czytasz - dziękuje -                                                                     Pzdr.uśmiechem. @huzarc - dziękuje - 
    • ostatnie kwiaty  szukają wzrokiem ciebie abyś je przyjęła  swoim spojrzeniem    drzewa  patrzą z podziwem  chcą ci przekazać  siły natury   w osnutym  jesienią mgłą poranku  trawa pieści twoje stopy  słońce szuka spotkania    ostatnie motyle spoglądają na krople rosy mieniące się w słońcu na twojej  białej bluzce   i ty swoją delikatną dłonią                odgarniająca kosmyk  wymykających się włosów sięgasz po kiść winogron   wczoraj jeszcze lato dziś dotyka cię jesień   to nie jest sen      9.2025 andrew   
    • Witaj - przyjemny wiersz -                                                 Pzdr.serdecznie.
    • @Rafael Marius - @Leszczym - dziękuje - 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...