Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

NA PERONIE


Rekomendowane odpowiedzi

 

              Spieszyłem się co niemiara żeby gdzieś zdążyć. Mój zegarek w międzyczasie stanął. Tłok, korki, kroki, miejski odmęt zamętu. Opłacił się niewątpliwy pośpiech bowiem jeszcze przed czasem dotarłem na peron. Smutno tu, ponuro, ławki obdrapane, daszki w szarość bez wyrazu, liczne zakazy, smutne niewyspaniem i zmęczeniem postaci. Tor pierwszy w przód, tor drugi w tył. Capi. Capię. Tak lub inaczej jestem sam. Ja mam zresztą większy problem, bowiem wiem, że nie wiem gdzie jechać mam. W tył, czy w przód? Którym pociągiem, o której godzinie? Czyżby tym, który się pierwszy tutaj napatoczy? A może wsiąść do ostatniego w kolejności pociągu? Trzecim w przód? Szóstym w tył? Tym ładnym, czy tym brzydszym według mojego sposobu odbierania świata? Z początku myślę sobie, co by wybrać najdroższy, później marzę o najtańszym. Najpierw chciałem pociąg kwadratowy, następnie skłaniałem się ku obłemu, a jeszcze później wróciłem do zapatrywań na temat kwadratu. Przez jakiś czas chodziła mi po głowie myśl o najpopularniejszym, a potem mój mózg (bo to zapewne jest kwestia mózgu czyli skąpego rozumu) zaczął kombinować o najmniej uczęszczanym. Postoję i pomyślę, a potem myślę, że jednak usiądę, a następnie wyciągnę fajka, aby skupić się i zaspokoić zszargane niepokojem myśli w postronki. Co mi tam, że tutaj palić nie można. A może kocham czekanie? Trwałem tak przez kilka godzin, będąc absolutnie niezdecydowanym. Inni pewni ludzie nie mieli podobnych rozterek. I tak dla przykładu o czternastej dwadzieścia myk, myk i ani śladu człeka na tym istotnym peronie. Pobyłem, porozmyślałem, a nawet kilka razy o mało co nie wsiadłem i wróciłem w telegraficznym skrócie tam skąd przyjechałem. Prawda znów wyszła na jaw, że nie miałem bladego pojęcia gdzie jechać. No to i nie pojechałem. Prosta sprawa.

Edytowane przez Leszczym (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • nie czekaj na królewicza poukładaj liście w biczu! ustrój śliczne różem lico taka na ławeczkę usiądź   w sukieneczce najładniejszej zakupionej bez zewnętrznych zahamowań, marzeń łóżkiem wbrew łaknienia się o wróżkę   bowiem tęże nosisz sobą w osobistym nad wygodą nie doraźnym ale wolnym podarunku siebie w sobie
    • O mój drogi Boże W życiu jest jak w tańcu Delikatnie stawiam kroki, w tym ostatnim smutnym walcu Tańczę w upale i chłodzie Tańczę w ogniu i na lodzie Z partnerem wyznaczonym przez ciebie drogi Boże Obejmuje mnie dusząco, zostawia siniaki wzdłuż ramion Mówi „tańcz piękna, tańcz jak moje oczy ci zagrają" Spojrzeniem tak głębokim, jakby wrzynał mi się w gardło Duszę okaleczał, myśli plątał jak więzadło      Dlaczego drogi Boże  milczysz gdy mnie szarpie? Nożem jeździ mi po ciele, jakby rysował na kartce Znów ubrudził ci mój Boże, krwią marmurową posadzkę   Dlaczego drogi Boże chcesz bym tańczyła z szatanem? Nie boisz się że dotknie mnie swym brudnym w krwi kaftanem?   Oko w oko Obrót, zwrot Czym tak kusi mnie ten wzrok?   Czemu zwalniasz tak szatanie? Ciężko tańczyć z nożem wbitym w ramię?   A Ty jak możesz dobry Boże     Znowu patrzeć po suficie  Gdy wróg twój szatan, przegrał walkę o swe życie   Naprawdę Wybacz mi Mój Boże Z walca się zrobił podwieczorek  Czy wybaczysz mi me grzechy jeśli odmówię paciorek?
    • @Rafael Marius Sztuka życia
    • @Rafael Marius życzę ci powrotu do zdrowia, niech ci Bóg błogosławi, bo jesteś kochający Boga. 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ja i tak nie wychodzę, bo od kilku dni jestem chory. Kiedyś 3 lata nie wychodziłem. Człowiek się przyzwyczaja. Wszystko ma swoje wady i zalety.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...