Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Gdzieś pod lipcowym gorącym niebem,
nad drżącym lasem srebrzystych skonań,
powolnym krokiem idę do ciebie,
życie, ach życie weź mnie w ramiona.

 

Nie pędź tak szybko, odpocznij sobie 
boś zadyszane ciągłą gonitwą,
ja z przyjemnością to samo zrobię,
schowam do serca żebyś nie znikło.
 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...