Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Krzyk

 

 - Chodź tutaj szybko -

   krzyczała matka do swego syna trzylatka.

 

Malutki chłopczyk przebierał nóżkami

uciekając przed gniewem mamy.

 

- Nic ci nie zrobię, kochany mój,

  tylko stój. 

 

Lecz dziecko wątłe bardzo się lękało,

bo tak naprawdę matki nie kochało. 

Tylko się jej bało, z dnia na dzień

bardziej i bardziej obawiało. 

 

Biła go przecież za każde przewinienie;

nawet najdrobniejsze uchybienie

 

Raz podebrał cukierka słodkiego,

dostał lanie jak jasna cholera - skąd znał  to słowo

chłopczyk malutki?  Od wściekłej matki , 

która pasek dzierżyła w dłoni i pędziła za nim

ocierając pot ze skroni. 

 

Jego małe ciałko posiniaczone, skręciło w lewą stronę,

tam były krzaki, tam się schowało, 

lecz pasek dopadł go, tak, 

jak rodzicielka chciała. 

 

Biła i biła, aż ciało chłopca spłynęło krwią obok jałowca.

 

Jeszcze się dziecko opierało - 

lecz nic to nie dało -  skonało. 

 

J.A. 

 

Edytowane przez Justyna Adamczewska (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Mocny kawałek. Musiałem dojść do siebie po przeczytaniu.

Wiesz, że zaznaczenie "lubię to" czy "dziękuje" nie będzie na miejscu...

 

Jestem po lekturze "Mały Oświęcim. Dziecięcy obóz w Łodzi."

 

Mam wrażenie, że w samej Polsce, nie mówiąc już o świecie, od dziesięcioleci krzywdzi się dzieci...

Teraz inaczej i to jest straszne...

Nie wiem jak długo wytrzyma to nasza wrażliwsza część społeczeństwa...

 

Opublikowano

Gdyby uczyć w szkołach konstruktywnego wyładowywania gniewu, może mniej takich matek byłoby... Ale w szkołach zajmują się czym innym, a wszystkie dziewczynki są przecież słodkie, grzeczne...cóż złego może z nich wyrosnąć?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Fajnie, że zawitałaś pod moim wierszem. I że przytoczyłaś swój. Tak ludzie wolą nie widzieć, nie reagować na zło, tak łatwiej, ale to zło było, jest i będzie, niestety. 

 

Ratunek ważny jest, tylko trudno czasami go nieść.  

Zmieniłam na "

 

Dziękuje za pomoc. J. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie zdążył. Granitowy księżyc - to trudne sformułowanie Dag, Jak to dobrze, że napisałaś tak wstrząsający komentzr, dzięki. A o obozie dla dzieci w Łodzi napiszę. Na razie suche fakty za Google:

 

Polen-Jugendverwahrlager der Sicherheitspolizei in Litzmannstadt), również potocznie Kinder-KL Litzmannstadt – obóz utworzony na obszarze wydzielonym z łódzkiego getta (graniczący od wschodu z cmentarzem żydowskim przy ul. Brackiej), przeznaczony dla dzieci i młodzieży polskiej od 6 do 16 roku życia. Istniał od 1942 r. do 1945 r. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witaj, MIROŁAWIE. Tak to bywa, 

                                i unieszczęśliwia masę dzieci.

 

                                Współczuję, że Ci się to przytrafiło,

                                z pewnością trudno było. 

 

Dzięki za czytanie, J. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dlaczego mam nie pisać? Czy to rymowanka, czy nie, zło istnieje. Ja będę bronić wiersza? Nie, nie będę, dobrze, że wyraziłaś Swoje zdanie, dziękuję. 

 

A czy każde dziecko kocha swoją matkę, tego nie wiesz. Ja byłam świadkiem różnych sytuacji, 

 

Dzięki za komentarz w kropki bordo. J. 

Opublikowano

@Justyna Adamczewska Wstrząsający, ważny temat, ale mam wrażenie, że w uproszczony, schematyczny trochę sposób podany. Forma pewnie świadomie prosta, z rymami gramatycznymi, ale nie do końca do mnie przemawia... 

 

Dobrze jednak, że poruszasz takie tematy - bo przemoc matek (nie tylko fizyczna), to nadal temat tabu.

 

Pozdrawiam serdecznie.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Czy w uproszczony sposób podany? Tak, pewnie, tak. Jednak bardziej drapieżny byłby przerażający. Może taki spróbuję napisać, ale nie wiem, czy zdołam.

 

Zastosowałam prosty przekaz, ale myśli straszne, o to chodziło. 

 

W tzw. normalności, nie każdy widzi patologię, tak to już jest. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Wygodny samochód i nie w korkach to i jedzie się wygodnie :) Wygodna muzyka to i słucha się przyjemnie. Leżaczek jak się patrzy pod drzewkiem to i odpoczywa się lepiej :) Można by mnożyć te aspekty w nieskończoność. A skoro są to postuluję wpisanie tego w konstytucję. Bo wtedy jak coś będzie absolutnie jawnie temu zaprzeczało będzie z nią niezgodne czyli eliminowane z rynku. Nawet coś w rodzaju absolutnie zaprzeczającej tym wartościom pracy, bo i w pracy komfort jest potrzebny. 
    • @Berenika97 Świat nie lubi tej koncepcji, bo co ona zakłada? Ano zakłada że choroba niekoniecznie bierze się z niezdrowego życia. Bo zakłada że przestępca jest przestępcą, bo tak wyszło, a nie z uwagi na jego myśli i czyny przestępne. Bo zakłada że święty jest nim, bo tak się ułożyło, a nie z wielkiej potrzeby czynienia dobra. Bo dobry mąż jest dobrym mężem tylko dlatego że natrafił na dobrą żonę, a nie na jakąś cholerę. Ta koncepcja odsuwa nieco sprawstwo więc nie podoba się siłą rzeczy prawnikom, lekarzom, religijnym, politycznym też i wielu innym. Wybór jak każdy wybór może być nieco bardziej świadomy i nieco mniej. Ale dużo w tym racji - na mój ogląd - że to nie do końca tak jest, bo tkwimy od dziecka, od najmniejszego w szeregu różnych okoliczności, które nas warunkują. Wzrastamy w nich, wybory nasze nie są w pełni kontrolowane. Środowisko zewnętrzne ma ogromny na nas wpływ. Predystynacja może to nie jest, ale predykcja. Determinizm może też nie, może to za dużo powiedziane, ale determinizm wyborów już jednak trochę tak. Zresztą to taki spór, bo możemy się pokłócić, wokół tego jak opisujemy świat, a nie wokół tego jaki jest, bo tego nie jesteśmy w stanie przesądzić. Nikt tutaj nie był w stanie przeprowadzić takich badań na szerszą skalę, bo to z gruntu niemożliwe. To tylko może być mniejsza lub większa dysputa o filozoficznym podłożu. Życie jak życie pisze różne scenariusze i już :)) 
    • jak słonecznik obracam twarz za słońcem i karmię się światłem serce w zenicie rzuca krótszy cień
    • Myśli przelewam  Nie na papier   A raczej ekran komputera    Bo każdy tam żyje  I nikt nie umiera    Gdzie prawda  Między oczy dociera    Jak w upalne dni    Gdy blasku słońca  Nie widać końca    Ani dnia ani nocy...
    • @Alicja_Wysocka To liryczna impresja o tęsknocie, bliskości, samotności i pragnieniu kontaktu z czymś ulotnym, niemal nieuchwytnym. Deszcz staje się tu niemal kochankiem, a ławka — miejscem romantycznego spotkania. Wiersz jest bardzo dobry. Intymny, delikatny, obrazowy, z ciekawą personifikacją i subtelną puentą. Jedynym potencjalnym „minusem” może być to, że niektóre obrazy są dosyć klasyczne (całowanie się z deszczem czy dialog z wiatrem to motywy znane), ale zostały przedstawione w świeży i szczery sposób. Dla mnie bomba ;D
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...