Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Eric Rothoff


Rekomendowane odpowiedzi

Uwielbiam spacerować, z Tobą najsłodsza, po wnętrzu pomidora malinowego.
Wybranego, spośród tysiąca, na targu w środkowej Prowansji.
Ty kroczysz, w dłoniach dzierżąc tom poezji Brigidy Vitendayer.
Ja zaś, swawolnie ósemki kręcąc ogromną łodygą świeżego rabarbaru,
rozganiam radosne komary, trójkami pragnące siadać, na Twym piegowatym czole.
Zawsze przed zmierzchem siadamy na wielkiej, żółtej pestce niczym głazie przydrożnym,
plecy zanurzając w ciepłym miąższu wilgotnym, zasypiamy przytuleni znużeni podróżą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@lukasz zespychowa Całościowo intuicyjnie wrażenia mam zdecydowanie pozytywne - jest nakreślony w miarę krajobraz i okoliczności, ale zaburzone mi to zostaje przez to nagromadzenie wielości tych epitetów, co do prawie każdego. 

Edytowane przez Julek_Tuwim (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...