Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Na zimowej przechadzce, chociaż się starałem,

Lecz człowieka śniegu nigdzie nie spotkałem.

W zamian spotkałem jednego, lecz biegającego.

Bez kiecki, bez spodni całkiem golutkiego.

Biegał, wrzeszcząc: Karma! Biegał do koluśka.

 

Jakby nie przeczuwał, że mu zmarznie kuśka, że

Nadaremne będzie całe to męczeństwo, bo nikt

Nie skorzysta: partner, żona ani społeczeństwo.

Mroźnym twardzielom, zatem przypominam, że

Zamiast morsa niech biorą przykład z pingwina.

 

  

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

(wersja udźwiękowiona)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...