Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ballada sen o śmierci


Rekomendowane odpowiedzi

śmierć złapała mnie za dłoń

poczułem się nieswojo

chciałem ją pogonić ale

cholera się uśmiechnęła

 

więc udałem że jest mi

miło mimo że zimno

jak cholera poczułem

aż szkoda gadać

 

po chwili powiedziała

że na tę chwilę czekała

że miała mnie na oku

cierpliwa mocno była

 

myślałem ze szlak mnie 

trafi że chyba zejdę na

zawał lecz się wycofałem

myśląc nie teraz

 

zacząłem palić głupa 

gęgając że jest mi miło

bo mnie właśnie z 

wielu wybrała

 

lecz zaraza mnie wyczuła  

powiedziała spadaj nie

lubię jak ktoś udaje

że mnie lubi

 

mnie to bardzo ucieszyło

więc szybciutko jak

to było możliwe

się obudziłem

 

 

 

 

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam -  no właśnie  -wystarczy sie przyzwyczaić...

                                                                                           Pozdr.

@Marek.zak1 -  dzieki Marku - zdrówka życzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...