Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

przycupnął na ławce

do pospołu ze mną

zapytał zagadał poprosił

 

temat pierwszy od lewej

wypowiedział powiedział opowiedział

zdarzenia szeroko rozwartych oczu

 

kołatają mi się wytworne odpowiedzi

niedosyt ciekawskich zapytań

bezradny niewsłuchany bezkształtny

 

przeszłość mnóstwa wieloznaczna

nie przeszła łagodnie w teraz

popojutrze barw nie do odgadnięcia

 

zgoda poprzecieranych sloganów

padają na smutne odchodne

uważaj bądź ostrożny unikaj

 

pytania: masz; nasz czy nie nasz

nastały złowrogie czasy

przesyt błędami

 

rozparte niechęci

Edytowane przez Leszczym (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Trudno jest nam zsynchronizować nasz wewnętrzny, naznaczony i zabarwiony przeszłością i niespokojny o przyszłość świat z tym, co właśnie tu i teraz się do nas odzywa... Nasza odpowiedź na to jest albo "sztucznie" wymyślona, albo przypadkowa, albo żadna. I przypuszczam, że brak prawdziwej komunikacji jest tym, co czyni nas samotnymi.

 

Takie myśli obudziłeś we mnie Twoim wierszem. Podoba mi się jego odwaga, którą wyzwala myślenie i chęć odpowiedzi :) Pozdrawiam.

Opublikowano

@duszka Dziękuję za komentarz. Ostatnio sporo rozmawiam z nieznajomymi gdzie wspólnie staramy zrozumieć to co się dzieje wokół nas. I prawdę mówiąc nie za bardzo potrafimy dojść do jakiś rozsądnych wniosków. Faktycznie mogą przeszkadzać braki w komunikacji i to z różnych względów. Choćby dlatego, że się nie znamy lub istotnie jesteśmy mało komunikatywni. Do tego dochodzi mnóstwo zdarzeń i okoliczności, które naprawdę trudno jest zrozumieć, bo są kompletnie niezrozumiałe. Tym niemniej nie poprzestawajmy w poszukiwaniu odpowiedzi, do których potrzebne jest zadawanie jak największej ilości pytań. Czytam Wasze wiersze również dlatego, że właśnie szukam odpowiedzi:))

Opublikowano

@Leszczym Podobają mi się te "rozparte niechęci":)

Ale tylko w wierszu, oczywiście;) Tak właśnie wyglądają na żywo, niestety...

A tak formalnie tylko... czy "pospołu" potrzebuje "do"? Pomyślałabym nad tym, ale pewności nie mam (bo to dawno było :D).

 

z ciekawością:)

IR

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • jak zwykle obrazy - ciekawe ale   miłość dźwięków potrzebuje słów i wyznań i czułosći seks namiętność fizys czuje bo ulega swej "wolności"   pozdrawiam
    • jak chcę widzieć oczy piwne no to spojrzę do lusterka ja uwielbiam błękit w oczach zieleń kocią czerń niewielką   sił nikomu nie brakuje w czasie figli z jakąś kotką satysfakcję mas niemałą "już dość proszęęę' słyszy słodko :)))
    • Wieczór. Jezioro zapina horyzont ostatnim promieniem światła. Słońce – spóźniony kochanek – tonie w jedwabnej, szepczącej trzcinie. Cisza. Nie pusta. To język pragnienia natury. W niej każde ich tchnienie. Woda milczy Ale to milczenie drży – jak skóra świata przed pieszczotą dłoni. Oni. Bez imion. Miłość nie potrzebuje dźwięku. Spleceni, jakby czas tkany był z ich oddechów, jakby każdy gest, każda ścieżka - prowadziła do tej chwili, czekał zapisany w niebie. A jednak – w ich spojrzeniach cień. Dotyk losu. Świat szepcze kruchą pieśń przemijania. Ich pocałunki – ciepło ciał i drżenie warg, symfonia żywiołów: ogień i wilgoć, wieczny alfabet istnienia. Nie całują się. Oni się stwarzają. Jezioro patrzy: nieme. Wierne. Rozświetlone – bez końca Brzeg milczy, lecz to milczenie kłania się Przedwieczności – ciszą bezmierną.    
    • @Berenika97 dziękuję, to dla mnie ważne, że tak uważasz :) piękne masz imię - już od jakiegoś czasu chciałam to napisać,.ale mi wypadało z głowy :) @Robert Witold Gorzkowski zrobiłeś mi dzień tym komentarzem, dziękuję :) muszę iść dzisiaj na spacer, może jaki wpatrzony w obłoki się potknie i wpadnie wprost w moje ramiona. To brzmi jak dobry patent na podryw :) @Łukasz Jasiński oj Łukaszu, zawsze się trochę boję tego Twojego "oj" :) @Gosława oj ja też - albo wulgarna, albo za smutna, albo nie taka. Posłuchać możemy i tyle, a potem pójść po swoje, bo nam się należy :) Dziękuję Ci bardzo za komentarz (to, że je lubię i, że są dla mnie ważne, to wiesz) i życzę dobrego czasu :)
    • @Gosława ładnie, wzruszająco. Twoje puenty jednak nie raz osłabiają tekst, tutaj tak dla mnie jest, pozdr.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...