Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Urywki czasu


Maciej_Bacztub

Rekomendowane odpowiedzi

Błąkam się po pomieszczeniach,
Pełnych pustych butelek.
Skradam się do lustra i
Patrzę na śmieszne karykatury,
O twarzy topielca.
Siedzę i medytuję o męskości,
Która zapuszcza długą brodę.
W wspomnieniach ciągłe monologi, kłótnie o wolność
I imiona, poznanych przeze mnie dwunastu świadków.

Przecież nie mogę ustać
Na piedestale świata,
Chodzić po dachach i
Wygłaszać orędzia do wygłodniałych hien.
Nie mogę powiedzieć, że
Jestem nie objawionym prorokiem i
Czekam na Boską moc.
Kłamstwo, pycha i zatracenie!

Zerkam przez wnękę,
Wewnętrznej fenomenologii świadomości czasu,
Który ukazuje: spowiedź, pokutę i radość.
- Precz synu!
Nie ty otworzysz wrota i
Pisma początku i końca!
Nie przeszkadzaj świętym.

W nocnej autostradzie świateł,
Pędzą błyskawice lamp.
Patrzę na ciebie, a ty na mnie.
Podróżowałem, by dowiedzieć się,
Czy miłość nadal w tobie płonie?
Więc proszę, nie mów mi tego więcej!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...