Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Agatko ? :) ale to nie o wierszach, wierszykach... chociaż kto to tam wie, jeśli budzi takie a nie inne skojarzenia :)

W sumie chodziło mi o prosty przekaz, że nosił wilk razy kilka..... Nie reagujemy czasem na wyrządzane nam zło z najróżniejszych przyczyn (bo kochamy i może się zmieni, bo wytrzymam- niech się wyładuje, bo się boję etc.itd.). Ale często ten ktoś atakujący wcale nie dokonuje autorefleksji tylko się rozsierdza, panoszy, eskaluje itd. Są granice i trzeba dać odpór. (Ewentualnie uciec, jeśli jesteśmy zwyczajnie słabsi).

A że  forma powyższego wierszyka trochę głupawa to przez to, że bardziej może nośna niż wykład moralno- dydaktyczny :)

Pozdrawiam przed południem :)

 

 

 

 

 

@Marek.zak1 @Wątpiciel :)) podziękowania 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Też nie lubię przemocy, ale podkładać się jej to... samoprzemoc :) późno to zrozumiałam, ale lepiej późno niż... później  ;)

Dziękuję Waldemarze i również zdrówka

Opublikowano

Czytam z uwagą. 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Z jednej strony - po wierzchu "hej, hej" a z drugiej - chyba coś nieodreagowanego, co nabrzmiewa, rośnie, a dopiero po czasie wybucha. Tylko mam tu taką zagwozdkę ponieważ są tu wersy 

 

"tam gdzie nic 

ma swoje miejsce" 

 

interpretuję to również że ten nóż wbija innym osobą, które z agresorem nie mają "nic" wspólnego.  

 

Ciekawy wiersz.

 

Pozdrowienia  

 

 

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Tak, trafnie interpretujesz z tym 'hej, hej'.

 

Co do tego 'nic' to o takich ludziach, którzy notorycznie wyżywają się na innych mówi się, że nie mają serca. A więc w miejscu serca jest 'nic'.  Ale... to 'nic' w sumie ma coś, co agresor boi się utracić tj. rozdmuchane ego, iluzoryczne poczucie nadmocy i bezkarności. Taki przysłowiowy balon :) W sumie nie trzeba za wiele wysiłku, by go przebić ;) Trzeba się tylko odważyć. 

Dzięki i również pozdrawiam

 

 

 

 

 

 

 

:) dzięki. Tak, tolerowanie notorycznego wyrządzania zła to błąd. Oczywiście nie tyczy się to wszystkich przewinień niechcących oraz sporadycznych drobiazgów. By nie popaść w przesadę i nie robić z igły widły :)

Również pozdrowienia

 

 

 

 

 

 

 

Właśnie. I jest im śmieszno, na szczęście do czasu.

Dzięki :) i również serdecznie pozdrawiam

 

 

 

@Natuskaa @Andrzej_Wojnowski 

:)) podziękowania 

 

 

Edytowane przez iwonaroma (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@iwonaroma Przemoc psychiczna jest tak trudna do zdefiniowania, tym bardziej przez ofiarę... Sprawca, a właściwie oprawca, często tłumaczy się: "ja tylko żartowałem" - właśnie tak, jak to pokazałaś. 

Na szczęście, te "żarty" mają odpowiedni numerek paragrafu w KK. 

Pozdrawiam serdecznie. :)

 

 

Opublikowano (edytowane)

Dla mnie to brzmi jak kołysanka góralska (wtedy lepsza byłaby ciupaga) albo tekst starej, dobrej Siekiery - 13 grudnia odszedł D. Malinowski - basista i wokalista, wielka szkoda :(

Edytowane przez Franek K (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Jeszcze coś: Nie wszystko, co proste, jest banalne. Czasem właśnie w tym najzwyklejszym placku, w uśmiechu dziecka, w mące na blacie i cieple kuchni - mieści się więcej poezji niż w setkach słów poukładanych na siłę. To nie banał - to codzienność, która wzrusza. A jeśli kogoś nie wzrusza - może to właśnie jego zmysły zasnęły, nie poezja.
    • @Marek.zak1 spróbuję to zmienić ale mając tylko jeden wers to trudne

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • A mi się przypomina szuflada od Tuwima :)   Julian Tuwim - Kwiaty polskie - fragment   Mój dom. Mieszkanie. Pokój. Biurko. A w nim (pamiętasz?) ta szuflada, Do której się przez lata składa Nie używane już portfele, Wygasłe kwity, wizytówki, Resztki żarówki, ćwierć-ołówki... Leży tam spinka, fajka, śrubka, Syndetikonu pusta tubka, Jakaś pincetka czy pipetka, Stara podarta portmonetka. Kostka do gry, koreczek szklany. Bilet na dworcu nie oddany, Szary zamszowy futeralik, Zeschły pędzelek, lak, medalik, Przycisk z jaszczurką bez ogona, Legitymacja przedawniona, Brązowe pióro wypalane Z białym napisem "Zakopane". Korbka od czegoś, klucz do czegoś, Lecz już oboje "do niczegoś" Słowem, wiesz, jaka to szuflada... A gdy jej wnętrze dobrze zbadasz, Znajdziesz tam małe zasuszone Serce twe, w gratach zagubione..."       Pozdrawiam :)
    • @Robert Witold Gorzkowski No tak, bo jedni i drudzy to chrześcijanie. Pozdrawiam
    • @Marek.zak1 Mówię tutaj o Ziemi Ruskiej dla której w XIX wieku ukuto termin Ruś Kijowska Ożeniony z siostrą cesarza bizantyjskiego Anną książę Włodzimierz I w 988 roku przyjął chrzest i uczynił z chrześcijaństwa wschodniego rytu oficjalną religię państwową. Panujący w latach 1019–1054 Jarosław I Mądryumocnił pozycję Kościoła Wschodniegona Rusi Kijowskiej. Stanowił on początkowo metropolię w składzie Patriarchatu Konstantynopola i to właśnie patriarcha ekumeniczny dokonywał konsekracji głowy ruskiej Cerkwi. Metropolita początkowo rezydował w Kijowie, następnie we Włodzimierzu, tymczasowo także w innych miastach. Chodziło mi o „Pomiędzy chrześcijan obrządku katolickiego i wschodniego” może nie do końca trafny skrót myślowy.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...