Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Był taki jeden

mądry czy głupi, strachliwy lub odważny,

bez wątpienia pozer bez znaczenia,

trochę raper, ciut poeta albo może prozaik

tylko kamerkom się kłaniający.

Kamer systemu jest bez mała bez liku,

gdzieś się uśmiechnął, gdzie indziej zamachał,

w sumie to machał bez opamiętania

– poza showmańskich video-zachowań –

wpierw gęba mu się wykrzywiła

potem, po godzinach padł zmęczony,

po zacnych tygodniach odpadła mu ręka

morał: lekceważyć, bo nie można inaczej.

 

 

Tekst z opracowywanej książki - Daniel Forsit - "Opowieści poboczne". Udało mi się go już opublikować, choć bocznymi drogami, bowiem stał się fragmentem ciekawej wystawy:)))

Opublikowano (edytowane)

What?

 

Poruszamy się po mieście, robimy zakupy,

oglądamy tv

- świat bez tajemnic.

Za to za miastem jest raj,

i prawdziwe ptaszki, nawet

w budkach lęgowych.

(Jedna wrona połknęła chyba element dekoracji)

A propos...

Każdy gra po swojemu; reagują na światło emanujące, zwłaszcza po badaniach TK. 

Kamerki były w wolnej sprzedaży za ~ 100 zł.

 

I tak pewnie nie rozumiem tematu.

 

 

Pozdrawiam.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez _Marianna, (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Hej, dzięki za komentarz. Najróżniejszych kamerek w najprzeróżniejszych miejscach jest pełno, zwłaszcza w miastach. Nie czuję się z tym komfortowo i mam wrażenie, że przy całokształcie ich bilans jest w sumie negatywny. Z tym się nie da nic zrobić. Tak po prostu jest. Przesadzone reakcje wobec kamer nie kończą się dobrze. I mniej więcej to chciałem w tym wierszu napisać:) 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Tectosmith ja tylko zabrałem głos w kwestii religijnej, jestem wierzący i nie wstydzę się tego wstyd mi tylko za portalowych agnostyków i ateistów, którzy nie szanują uczuć religijnych innych od siebie tak,że nie jest to wykłócanie a poza tym to ty wywołałeś ,,temat,,, pierwszy
    • @Alicja_Wysocka ... słowo w szkatułce schowałam gdy przyjdzie zimno będę wyjmowała wiele ciepła mi dało pewnie więcej zostało  ... Pozdrawiam serdecznie  Miłego popołudnia 
    • @Alicja_Wysocka Rozumię. To nie jakaś dyrektywa ,miałem na myśli, że ludzie nie radzą sobie z wolną wolą. Wojny, kradzieże,napady... Gdy się ją częściowo zabiera.  Brzydki przykład, w reżimach ludzie... Tak to widzę, każdy może inaczej, tym lepiej dla wiersza.   Pozdrawiam serdecznie  Miłego popołudnia   
    • Zobaczę dziś piękno, Bo Ciebie zobaczę. Zobaczę na pewno, Zobaczę — i zapłaczę.   A Ty zapłaczesz ze mną, Zapłaczesz, gdy zobaczę, Ile warte jest piękno, Ile warte to, co zobaczę.   Ile warte jest w sobie, Bo warte — co uparte. I wzrokiem będę w Tobie, I wzrokiem brnął w zaparte.   Dziś zobaczę piękno, Na oścież otwarte, Przede mną, nade mną, Z ciemności wydarte.   Kiedy będziesz ze mną...            
    • @Berenika97 trochę pozmieniałam i napisałam ciąg dalszy, nie wiem czy mogę przekleić na górę:    pryzmat    liście spadały wolno jakby czas w parku się rozciągnął on siedział na ławce bliżej światła ona trochę dalej w półcieniu jej cień przeskakiwał między drzewami jego cień starał się go złapać ich słowa były tylko echem tak jakby park powtarzał je sam dotknęła cienia jego dłoni uśmiech który odwzajemnił był tylko blaskiem odbitym od mokrych liści wyszli z parku na zimną poświatę sklepowych witryn liście zostały za nimi jak stłumione wspomnienia rozmów których nikt już nie chciał kontynuować pozostawali obok siebie ale ich kroki należały do dwóch różnych światów ona poprawiała szalik on zerkał w ekran telefonu na skrzyżowaniu wybrali inne drogi ich cienie przecięły się na moment pod latarnią rozproszone w ciepłym świetle po czym każde ruszyło w swoją stronę i tylko przez sekundę wydawało się że jeszcze idą razem
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...