Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Wiem że nie ja pierwszy poruszam taki temat. Natomiast nie do końca wiem dlaczego fakt że świat istnieje i że go doświadczam zmysłami powoduje u mnie nadzwyczajne zdziwienie. Za każdym razem kiedy moja pamięć i zmysły przyprawiają mnie o ten nastrój, myślę o Bogu. Jeśli mam nauczyć się wdzięczności to muszę niechybnie dołączyć to uczucie do swojej listy która, jest jak na mój gust długa. Jestem też wdzięczny za to że ten świat, nawet jeśli jest iluzją. Moim zdaniem jest doskonały, wraz z wszelakim cierpieniem jakie nas ludzi tu dotyka.
Nie potrafię logicznie zrozumieć dlaczego i po co, ten teatrzyk doli i niedoli się zaczął. Może to jest następny element obrazka który można tylko poczuć a nie objąć rozumem. Aby tego dokonać jednym ze sposobów jest "wzierstwo". Po zaledwie ośmiu dniach medytacji zaczynam chcieć inaczej spędzać czas. Jest to pragnienie wsłuchiwania się w siebie, ciszy i twórczości. Pragnę aby była ona dobra, lecz na ten moment nie jestem w stanie czytać nawet najpiękniejszych dzieł.
 
Gdy wyszliśmy ze szpitala mama zabrała mnie na wspaniałego hot doga. Świeciło wtedy letnie słońce, a liście mieniły się jego blaskiem. Byłem mile zaskoczony tym że świat się nie skończył.  Czułem się  zupełnie, jak bym go pierwszy raz widział. Tego dnia przeważył jednak melancholijny nastrój pomieszany nieco z krótką radością wyjścia na zewnątrz. Może przeżywałem wtedy skok rozwojowy, może. Pamiętam widok czołgu z Al. Zwycięstwa i smutek na twarzy mamy, a może to był mój smutek. Czułem wtedy tak wiele, a nie mówiłem nic. Myślałem o rozmaitych rzeczach, o takich których rzekomo dzieci nie myślą. Sięgając tego momentu życia, widzę już kokon samotnej szarości w którym się duszę. Nie pamiętam kiedy zamknąłem oczy żeby go nie widzieć. Zajęło mi wiele lat żeby zrozumieć że, milczenie nie koniecznie, nie zawsze bywa złotem.

 

 

- Nasze plany różnią się od Twoich wyroków,
- Chciałbym, aby okazało się że, umiem już przeżywać teraźniejszość z godnością, pisząc lepszą przyszłość.
-  Wyruszę w dalszą drogę gdy nadejdzie mój czas, nie wcześniej.
- Gdy moja dusza rozkwitnie i usłyszę szept swojego imienia.
- poddam  się i zaufam.
 Z Twojej i mojej woli.

Dziękuję.

 

Edytowane przez Giesz (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Giesz 

Sam tekst nie jest specjalnie powalający na kolana, a do tego dosyć krótki.

Ale...

Doceniam szczerość i emocje, które płyną z utworu.

Dlatego mi się podoba.

Pozdrawiam.

 

ps. 33 słowa brakuje do Droubble.

Może warto dopisać...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena Grasz na jednej, nadwyrężonej strunie duszy. Wiersz przypomina wirtuozowską grę Paganiniego, któremu niby dla żartu, zerwali trzy struny skrzypiec, zostawiając tylko jedną. Koncert i tak się odbył, wszyscy byli zachwyceni.   - pełen bólu, pasji i nieustannego napięcia - wykończysz mnie. Jak mnie nie będzie tutaj, to będziesz wiedział, dlaczego :)  
    • @Migrena  to nie jest prawdą.  Wiem sprawa żyła swoim życiem- odżyła teraz. Jak łatwo można pomówić człowieka.    Tu dam tylko cytat z przeprosin. Informuję, że w swojej skardze do Krajowej Rady Sądownictwa z dnia 20 lutego 2017 roku na mojego byłego męża, sędziego i rzecznika Krajowej Rady Sądownictwa Waldemara Żurka zawarłam następujące nieprawdziwe informacje, iż: – nie płacił alimentów na rzecz córek,  – nie wyraził zgody na zabieg operacyjny córki,  – ponosi winę za rozkład pożycia małżeńskiego,  – wykorzystał swoją funkcję w postępowaniach rodzinnych z moim udziałem, oraz informuję, iż bezprawnie dołączyłam szereg prywatnych dokumentów z zawartymi tam danymi wrażliwymi, czym naruszyłam dobra osobiste mojego byłego męża Waldemara Żurka, a w szczególności jego dobre imię, godność osobistą, prawo do ochrony życia prywatnego i intymnego.   Powyższą skargę wraz z załącznikami wysłałam także Wiceministrowi Sprawiedliwości Patrykowi Jakiemu, Posłowi Prawa i Sprawiedliwości Michałowi Wójcikowi oraz Redaktorowi Naczelnemu 'Gazety Polskiej' Tomaszowi Sakiewiczowi.   W związku z powyższym przepraszam Waldemara Żurka, który we właściwy sposób alimentował swoje córki, nigdy nie sprzeciwiał się niezbędnym zabiegom medycznym swoich córek i nie wykorzystał swojej funkcji w sprawach z moim udziałem” – napisała w oświadczeniu.   

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        i dodam:
    • wariaci z lewej z prawej  z przodu i z tyłu  wszędzie ich pełno a ja chcę żyć   więc też zwariowałem głupim zacząłem być i teraz wszyscy razem sobie idziemy   nie kłaniając się sobie przecież każdy z nas wie kim jest  -  więc po co ten cyrk   wariaci z lewej z prawej między nimi ja który wie że mimo wszystko idzie z tym żyć  
    • @Konrad Koper Dziękuję :)  Głupiego - jeśli tylko spojrzysz, nie zobaczysz, nie ocenisz, Starszą osobę, owszem. Cóż zrobić, jednak wielu patrzy tylko powierzchownie.
    • @Maciek.J extra tekst. Świetnie napisane. Brawo.     @Annna2 a ja nie. Gdzieś czytałem, że własną córkę ciągał po sądach. O alimenty.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...