Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

WAGA


Rekomendowane odpowiedzi

 

Stanąłem na wadze

myślę sobie wynika masakra

 

Napisałem ten dramat

dlatego ważę o kilo za dużo

 

Trafiła wprost aberracja

racja, waga bywa suto zepsuta

 

W barze fryteczki

smak, smak oraz deka trach

 

Kurczak od Chińczyka

za nic mam kilogramy głupoty

 

Uczynię się wege

jak bycie atrakcyjnym przemyślę

 

Misie nie chce

Mdleć jestem zły, aby odmienić

 

Humor mi dopisuje (?)

akapity wierszydła bez składu

 

Będę jeszcze bożyszczem

a tłumy pójdą jedyną dobra drogą

 

Ale to pojutrze

Dziś żem tą niemocą wnerwiony

 

Może brzmi odwaga?

Stanąć na wadze, hej tu nadwaga?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @A-typowa-bDziękuje :) @Tectosmith Uważam że karma istnieje i niesie sprawiedliwość.
    • …ha, ha, ha, inni ( vide plagiatorzy ;)) powtórzą lepiej od nas ten sukces ;)))       pozdrówki miłe

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Leszczym :)))), ja nawet nie radzę, tylko życzliwe rozdaję impulsy - i to fajnie, że umiesz się dzięki wrażliwości na tym wyznać, a nie, jak pewna drętwa pismaczka z innego portalu, zaraz rozdziawiała agresywny ( dosłownie ) dziób ! Tak też bywa, gdy wyrafinowania brak, ech, …na szczęście ludzie artystycznie lotni to rozumieją:))) Chimeryki dostaniesz tak czy siak, jest mi miło, że pamiętasz, choć ja, gdy coś napiszę, bywam jak macoszka - już wypatruję nowego, no chyba, chyba, że przydrepta ta lub inna plagiatorka, wówczas budzi się we mnie opazurzony źwieź, ha, ha ;)) Tak, rozrywkujemy się ( o ile nie cierpimy), słowem jest ( przymierzając ;) prawie jak u mojego ukochanego Wolffiego Mozarta - dowcipkował póki radości w duszy starczyło, ale gdy smutniał, to było to już cholernie poważne i z głębi otchłani wszelkiego dramatu ( tak mnie uczono )

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      .   A jeść, ha, ha, to my - z satyryczna brać, a nie nas ;))) satyra rozwalała największe betony systemowoideologiczne, więc…do dziełka, a póki co na ( portalową ) działkę      pozdrówki italskie zasyłam 
    • @Dagmara Gądek dziękuję w takim razie ;) Generalnie myślami jestem przy nowym tekście. I o chimerykach też pamiętam tylko muszę nadrobić kolejkę. Ja w ogóle uważam, że poezja to branża rozrywkowa, a zatem piszmy na różny sposób fajnie :)) I w ogóle do tego trzeba dużo dawać, jak najwięcej, ale nie dać się do końca zjeść.. Rozumiem tak naprawdę Twoje podejście i jestem Ci wdzięczny ;))) I też fakt że tego wszystkiego dopiero się uczę, słowem aspiruję ;)) A co do rad dzisiaj udzieliłem takiej perspektywicznemu ulicznemu grajkowi na Chmielnej i mam nadzieję, że była pomocna i pomoże grać mu jeszcze lepiej w tym trudnym zawodzie ;)
    • …słowem lepsza pralinka, niż jędrna „ pupinka”

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ?!!! no proszę, nie wierzę, że złamane miecze i prysnęli  rycerze, ( choć gdzie dyndają brzuszyska, bywa i odwrotnie - oczy wdzięki „ zjadają”, aż sen zmorzy stukrotnie )…   pozdrówki.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...