Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

W Poszukiwaniu Nowego Ja...


Dorota Drozdz

Rekomendowane odpowiedzi

Jak dotąd ekscentryczna egocentryczka...
z cegieł nadziei,tkliwości i zrozumienia,
stawiam wolno głębokie fundamenty nawego ja...

Chcę zapomnieć o dniach,
kiedy to zbyt lekko ubrana,
jak na chłód wiejący z wnętrza,
pod pustym niebem nicości,
w ciemnej bramie zapomnienia,
stałam sama...

w oczekiwaniu na świt...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dee Dee,
pierwsza zwroteczka mi się nie podoba,
podobno jesetem klimateryjny, a w tym kawałku nie ma tego mego klimatu...
ale kolejna część nawet miła
te przecinki i kropeczki mi się nie podobają, to pewnie dlatego, że sam ich niemal nie używam
te niebo nicości takie troszkę oklepane,
ale to chyba każdy poeta kiedyś nicość użył, albo o tym myślał...
a że słów na wiatr nie rzucam podobno,
to zapraszam do pośmiania się ze mnie:

---

Magia K.

Otwórz ustami moje oczy
Bym widział w bezksiężycowej nocy
Bym poznał Twe marzenia
Myśli i wspomnienia
Och! Żebyś tylko chciała
I dość cierpliwości miała
Bo ja jestem zabłąkany
Nikomu z ludzi nieznany
I tylko w nicość duchem
W wielką pustkę odchodzę czasem
Tam jest jak w niebie
Lecz cóż z tego
Gdy nie ma tam Ciebie
---
ludzie, to jest cześcią komentarza, więc nie podlega krytyce wink.gif
to jedno z pierwszych dzieł mojego życia,
proszę zwrócić uwagę na moje "toporne rymy"...

dobra, schodzę z tematu i powoli zaczynam się rozpisywać,
ale to było tylko apropos tej nicości, że jakieś konkretne przykłady dać,
bo i na tym forum kilka (naście) razy spotkałem nicość, a gdzie to już nie pamiętam

więc co najważniejsze z tej wypowiedzi?
zrobię więc małe streszczenie:
przecietny wiersz, aczkolwiek miły
a nicość niech sama odleci z nicość wink.gif

Dee Dee, jak przejawiam jakieś oznaki nienoramlności to bardzo dobrze wink.gif
ale jeśli coś razi w moim sposobie przekazu tego co piszę, to powiedz mi...

No to jeszcze jak się rozpisuję to powiem, że... albo lepiej nie... teraz piszę co mi się przez umysł przewija... - więc po co to piszę?
jak bym nie napisałem tego co piszę, to nikt by nie wiedział, że coś mi się przez umysł przewija, hehe smile.gif
widocznie potrzebny mi psycholog, bo już od rzeczy gadam tongue.gif
jak mi odbije to pamiętajcie, że to wina poezji, przedtem byłem unormowany wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dee Dee, to witam w klubie samotnej starości wink.gif
zresztą ja mam 6 zmysł, czasem czuję coś z przyszłości,
bo mimo, że forma (chociaż ja się na tym tak ogólnie nie znam, żadnej szkoły w tym kierunku poza liceum nie skończyłem, teraz jestem studentem, gdzie polski = ufo;) czasem mi się nie podoba, to coś tam w tych wierszach kiełkuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leszczym No ok, to wszystko jasne ;) Miałam nadzieję, że Peelem nie jesteś. Zawsze staram się oddzielać Peela od autora, ale tak mi się jakoś niefortunnie napisało, jakbym tego nie robiła. W Twoje życie nie mam zamiaru ingerować ;)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      A tego to akurat zazdroszczę, bo ja w swoich snach rzadko mam coś ładnego.    Pozdrawiam    Deo      
    • @Deonix_ Deo, dzięki za troskę, ale zostawmy. Niektóre "strzelanki" miały miejsce ze 20 lat temu. Niektóre we wspomnieniach marginalizują się i maleją i relatywizują, a inne urastają do czegoś co w tym kształcie w ogóle nie miało miejsca. Zresztą w tym wierszu nie jestem raczej alter ego peela. Choćby dlatego, że śpię codziennie ze 12 godzin i bez kitu śnią mi się same piękne i interesujące sny... Już nie mówiąc o tym, że mi akurat terapie niemalże wcale nie pomagają i sa tylko jakąś taką nieprzyjemną wariacją dotyczącą tak naprawdę rozdrapywania ran i blizn i jątrzeniem i odzieraniem z tajemnic... A i z wybaczeniem też się spotkałem także jak mawiają gra gitara i luz... @Deonix_ No i bardzo polecam swoje teksty z kategorii lżejsze i weselsze ;)))
    • Cisza mnie lubi jest zawsze obok potrafi płakać uśmiechać się   Cisza mnie kocha śpi obok mnie jest szczera niewiele chce   Cisza mi poezją umie pocieszyć jest mego jutra oknem i drzwiami   Cisza jak siostra dużo o mnie wie jest zemną nawet gdy wiatr i deszcz   Cisza mą nadzieją nie unikam jej rozmawiam z nią nocą i dniem   Cisza moją trumną pochowa mnie przykryje sobą ja o tym wiem
    • Przeliczne, przekomiczne, a tak w ogóle wczoraj popszeniczne. Seranon, 8.05.2024r.
    • Bezgrzeszne jak powietrze oczyszczone potopem – zaśpiewali. Tutaj Kain uśmiechnął się pod wąsem, zaczajony w rogu arki spokojnie ostrzył sztylet w oczekiwaniu Araratu.   Za nic miał gołąbka z gałązką z góry wiedząc  jak się kończą historie, szczególnie gdy na pokładzie panuje szaleństwo  przeplatane z wznoszeniem modłów.   Jak na tę chwilę dookoła bezkres i głupia nadzieja na zmiany, lecz w zanadrzu tylko wymiana pokoleń i powolne umieranie gwiazd.   Dzieci Kaina są mimo wszystko mądrzejsze – istniejąc. Choćby nawet przez ułamek sekundy.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...