Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dorota Drozdz

Użytkownicy
  • Postów

    63
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Dorota Drozdz

  1. jakby nie bylo to mimo,że jestem człowiekiem to nie jestem myśląca...za grosz wyobraźni....dzięki za spostrzegawczość tam nie miało być 2xdotyk....dzięki raz jeszcze
  2. Jak struną drżącą łukiem rozpalonym na dnie ciemności niczyjej tworzysz mnie przez oddech rozedrgany we mgle ciepłą smugą tworzysz mnie poprzez dotyk wrzących palców śpiewającą tkliwość idealnych rąk tworzysz mnie Przez potok kłamstw z ust do ust wolno przelewany fiolką z kryształowego kurzu napełniasz mnie zlewasz rzekę goryczy z kieliszkiem nadziei tworzysz mnie [sub]Tekst był edytowany przez Dorota Drozdz dnia 14-10-2003 15:01.[/sub]
  3. Twoje szarokamiennosmutnogasnącenieziemskoprzytłoczonenigdyniegasnącymogniempamięci oczy Tłoczą purpurowoszklistącieżkąpalącąniesamowicieprzejrzystąsłodką łzę Rozpamiętując ognistośmiertelnygorzkonijakoczerwonoostroubywającyzdradzieckokrwawy pocałunek...
  4. nie zepsułeś mi humorku,bo tego który mam nie da się już bardziej zepsuć...ostatnio obudziłam się i poczułam coś jakby ukłucie i byłam już pewna ,że mogę powiedzieć:"Witaj Wielki Jesienny Dole"takie życie.,,wiem,wiem marudzę i marudzę,ale właśnie znoszeniem mojego marudzenia grozi obcowanie ze mną... pozdrawiam Deedee P.S.zapomniałabym dzięki za komentarz;)
  5. Gdyby noc miała ciało byłoby pozłocone pyłem o frakcji ziarna piasku i barwie pseudoszczęścia Gdyby noc miała ręce byłyby blade i spracowane układaniem do snu tych co chcą wierzyć a nie potrafią Gdyby miała duszę byłaby bladoszara z kropel przezroczystych i szklistych niemalże Gdyby noc była człowiekiem nosiłaby czarną spódnicę w kwiaty o barwie młodej krwi Gdyby miała oddech... koiłby ciepłem dusze zmarznięte i ciała owiane do szpiku cierpkim smakiem grzechu Gdyby mogła... zabiłaby CIEBIE za to że zabraniasz mi być...
  6. Na firmamencie dźwięku i koloru, tkwisz uwieszony jak tani obrazek... Mrużysz jeszcze oczy tak cicho ponętnie kiedy cierpienie wspina się po Twojej szyi a Ty nie wiesz że to ono Nadajesz kształt myślom zbłąkanym resztkami sił Jakby na wpół nieobecny już niemal martwy cicho szepcząc wyciągasz do mnie ręce
  7. 17 kropli krwi na astralnej łyżeczce ogrzanych ciepłem mgły i zaciśniętych rąk... paruje... czerwień zmieszana z bielą przestrzeni smugą rysuje kształt... Tańczy płomień otacza twarz próżni przychodzi na świat stale od nowa i umiera kiedy zasypiam...
  8. Dorota Drozdz

    Pokuta

    Pokutuję za dotyk nabrzmiałych czybków palców na drobnych powiekach ciszy i snu... to boli... jakby ktoś ciął wolno tęczówkę oka kawałkiem szkła o dcieniu butelkowej zieleni mam jeszcze otwarte dłonie zamknięty głos uśpione sumienie i wzburzony oddech Ciążę ku pochodni z niepamięci i na końcówkach rzęs czuję jej żar a ona skrzętnie topi resztki nadziei śpiącej nieledwo i trochę obcego mi "ja"
  9. Samej sobie obca po kolana w nocy przepojona nadmiarem gorzkiej tkliwości rozpamiętując chwilę w której to podniosłam wzrok znad ziemi przeklinając dziś modlę się o jutro...
  10. Zobacz jaka jestem jak bardzo nieidealna Nie potrafię się ubrać w uśmiech i iść... Często tkwię ze smutkiem w kieszeniach Jak nieidealna jestem jak zmieniam zdanie jak płaczę krzyczę szarpię się... Jak mała gwiazda (choć do niej mi daleko) co broni się by nie wchłonęła jej noc
  11. Widzę płonące szyby chcę do nich biec i ich dotykać choć wiem że to zaboli... Gdyby ktoś napoił mnie krwią krwawą z krwistych ran wzrosłabym w siłę Chcę coraz bardziej zbliżyć się do szyb zrobię to pobiegnę tam ze strachem w jednej dłoni i z nadzieją w drugiej Z nadzieją że zaboli a ja nie poczuję
  12. Dorota Drozdz

    Cisza

    Cisza jest głosu zbieraniem i zamykaniem go w szkliste perły obłoków Ona jedna wlewa w ostygłe ciało resztki życia i daje nieprzejednany posmak spokoju... Potrafi dotykać nieba bez odrywania stóp od ziemi A gdy tak idzie w pzezroczystej sukience mam ochtę ją dogonić zamknąć w srebrnej szkatule połknąć klucz by mieć ją na własność i nieziemsko ją kochać...
  13. Dorota Drozdz

    Lato

    To lato było inne niż tamtych parę jakieś smutne jakieś samotne jakieś szare Wiesz... nie mam firanek w oknach i widzę każdy klucz ptaków niosący strzępy naszych uczuć...
  14. Dorota Drozdz

    A My

    A my udajemy że myślimy idąc po cienkiej linie oddechu Ciążymy ku ustom zamkniętym ciasno na nitce z nadziei Mijamy bezszelestnie a noc jest tylko wstęga o brzegach ostrych kolorze krwawym i zapachu nijakim
  15. Dorota Drozdz

    ****

    ojjjjjjjjj...mialam napisac Oddział Zamknięty a nie ChzPB;)
  16. ohhhhh zapomniałam o przecinkach tzn zapomniałam je usunąć,no ale w obliczu nadejścia siedemnastych urodzin zaczynam myśleć o spokojnej starości a nie o tym,co robię dzięki za nieco splątany,aczkolwiek sympatyczny i ważny dla mnie komentarz
  17. Ziemi-całą radość Niebu-nie do końca czystą duszę Powietrzu-chore sumienie Samotnośći-żal,że nie umarła jeszcze Chmurom-tęsnotę,że jeszcze niespotkane Słońcu-ból,że tak rzadko świeciło Nocy-smutek,że zbyt krótka Bogu-ręce wyciągnięte Życiu-gniew,że nie poczekało Ludziom:całą bezsensowną poezję Przyjaciołom:złość,żę nigdy tak naprawdę ich nie było Przyszłości:deszcz tęsknych wspomnień,że nie nadejdzie Przeszłości:uśmiech,że jednak mimo wszystko wspaniała Morzu:pierwszą łzę,że zbyt słone Korytarzom:drugą łzę,że zbyt kręte Pustce:trzecią łzę,że natrętna Tobie krzyk! płacz! żeś wymyślony...
  18. Jak dotąd ekscentryczna egocentryczka... z cegieł nadziei,tkliwości i zrozumienia, stawiam wolno głębokie fundamenty nawego ja... Chcę zapomnieć o dniach, kiedy to zbyt lekko ubrana, jak na chłód wiejący z wnętrza, pod pustym niebem nicości, w ciemnej bramie zapomnienia, stałam sama... w oczekiwaniu na świt...
  19. Dorota Drozdz

    ****

    Droga Alessio,odpowiadam skoro o to prosisz:) Kai ma oczywiście rację,że to swego radzaju skrót od imienia i nazwiska,kiedy przeciągałam ten wiersz do "poezji.org" z serwisu,gdzie również publikuję i gdzie mam pseudo Deedee,zapomniałam wykasować inicjałów,ktore tam są umieszczone na górze,przed wierszem i tak zostało:) to tyle
  20. Dorota Drozdz

    ****

    "mam Twoje dobranoc" "mam twoje dzień dobry na każdy dzień" "GDYBY NIE TY..." Myślę,że Chlopcy Z Placu Broni mogliby się trochę pogniewać....ale słowa są podobno do użytku powszechnego.... Całość jest nawet niezła pozdrawiam
  21. Dorota Drozdz

    ****

    A wiesz,co w Tobie lubię? To,że nie owijasz w bawełnę i nie słodzisz niepotrzebnie,walisz prosto z mostu i choć czasem potrafi to spaść jak grom z jasnego nieba to ma to swoje plusy. Każdy ma prawo do posiadania własnego zdania i do przekazania go innym i Ty tak robisz.... za to Cię szanuję pozdrawiam dd
  22. byłoby miło,ale jeszcze mało "mnie" przeczytałeś....
  23. Nic jest dobre, bo chociaż nie boli, nie rani, nie krzywdzi, nie odchodzi dobrowolnie... Jest tam, gdzie je rozlejemy... jest tak wspaniale elastyczne... Nic nie kosztuje i znika, kiedy tylko chcemy....
  24. Dorota Drozdz

    ****

    ::: DeeDee ::: Świat jest z każdym płynącym żaglem dnia inny... Tylko Ty stale namiętnie prostujesz moje myśli wygięte od codzienności w języku wszystkim znanym lecz dla mnie niezrozumiale obcym i krwawym
×
×
  • Dodaj nową pozycję...