Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dzień był zwykły i do innych podobny.

Pamiętam promyczek lśniący, pogodny.

Wielkie sprawy świata poza nami trwały,

Małe sobie znanym torem przepływały.

 

Promyk prószył światłem tak zalotnie,

Aż zbudził inny, śpiący tuż obok mnie.

Tata, a sen taki był, sen tata w głowie.

Ale jaki skarbie? Może Piotruś powie?

 

Było niebo i takie chmury, z tych chmur

Nagle smok wypłynął, pofrunął do góry.

A potem chmura już tak biała nie była,

Lecz głowa Michasia nagle się zjawiła.

 

I potem widziałem? Tak, czy się dowiem?

Chmurka po niebie sama sobie płynie, i

Tata! A tata sen powie? Synku, powiem.

A nawet napiszę, co niniejszym czynię:

 

Nad pustką błękitu piętrzyły się chmury.

Jakiś geniusz pędzlem wydzielił kontury.

Między nimi nici białym szronem tkane,

Rozwijały cicho ptaki srebrne, blaszane.

 

Nieboskłon, który się nikomu nie kłaniał

Rozpraszał chmury w krople i rozganiał.

Chmury w krople się zmieniając, znikały,

A kwiaty i spękane wargi ludzkie czekały.

 

Sam sobie czasem zadaję pytanie, jeśli

Kiedyś promyczek zabłyśnie na ścianie

I twój sen synku ja albo ktoś opowie, to

Czy zaśni ten sen nocą w swojej głowie?

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

(udźwiękowiona)

Opublikowano

@Agrafka Tak, już parę osób zwracało na to uwagę,  ale aby to uczynić dobrze trzeba mieć umiejętność mówienia wierszy. Tę niestety posiada w moim kraju grono profesjonalistów. Dlatego, forma YT -owa jest tylko inną formą prezentacji treści  , niewymagającą scrolowania, kartkowania itp.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • Po co mi zapalniczka? Po co mi zapalniczka z Paphos? Nie palę na co dzień - Słaby podarunek. Lecz płomyk czasmi się przydaje. Postawię ją na półce na widoku. Kiedy akurat potrzebuję iskry, nie mam jej przy sobie. Wtedy sobie o niej przypomniam. Wracam do domu i patrzę na nią. Wiem że gdy znowu będę jej potrzebował, nie będzie jej ze mną. Koło się zatacza. Zapominam o niej, lecz ciągle sobie mam ją w głowie. I osobę od której ją dostałem. Może to nie taki zły podarunek. Chyba o to chodzi w pamiątkach.
    • Czytając wielu z portalowych Poetów/Poetek zauważam, że próbuje się tutaj miłości dopisać właściwości z definicji jej sprzeczne. Przykre to... Miłość to nie poboczne i ciemne strony i aspekty, tudzież perspektywy związku, czy innych relacji międzyludzkich.   nie twierdzę, że ich nie ma, jest ich od cholery, ale...   Miłość to akceptacja, szacunek, troska, zaufanie itd. Piękno w czystej postaci.    Zabawa w tłumaczenie swoich rozczarowań, żądzy, czy egoizmu, chęci bycia ponad, a w jej imię to nic innego jak tworzenie karykatury, obrazy istoty miłości  - gdy się jej nie rozumie.   Wiersz jest fantastyczny, dobrze oddaje istotę Gry w miłość. Ale GRY. W dodatku widzę tu zabawę człowiekiem. Bardzo dobrze napisane.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Cóż, wierzę że każdy ostatecznie przyciąga to, czego pragnie. :)           
    • @Annna2 dla mnie jesien to czas starości, zima - śmierć/obumieranie. Wiosna wiadomo - życie. Widzę wiosnę jako zmartwychwastanie lub tu w doczesności- młodość. Lato to ten stan przed i po...    Uściski,  dziękuję za Twoją obecność pod wierszem

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @lena2_ dziękuję Lenko @Alicja_Wysocka

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Bardzo podoba mi sie to sformułowanie.  Dziękuję, że jesteś tutaj
    • @yfgfd123 Choć rację przyznać trzeba Twojej nucie, Że pustosłowia w sztuce nie brak wcale To rym i rytm jest nieraz jak obuwie, Co zgrabnie kryje stopę lecz w sandale. Bo forma gładka, kunsztownie ubrana Też bywa maską, co zakrywa pustkę. Odwagą - ta myśl niewypowiedziana, Odwagą - prawda, co w serca uderza.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...