Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

Poranek 

Powoli szarością budzi się dzień 
Powoli niechętnie otwieram oczy 
Na ciepłej poduszce zostaje mój sen 
Pod łóżkiem czai się jeszcze mrok nocy 

Gorąca kawa pobudza zmysły 
Pod powiekami się czają wspomnienia 
Wiara nadzieja dawno już prysły 
W czarnym notesie spisalem marzenia

Świat jakiś szary się stał i płacze 
Deszczu po oknach krople spływają 
Drzewo chmury konarami drapie 
A może to moje łzy w piasek wsiąkają 
D.G.

Opublikowano

Ja bym tę końcówkę też inaczej rozegrał. Np. oknach.... dusza moja zmokła.

 

Pozdrawiam. FK.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...