Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czerwone kury, bezszelestne

Goreją i puchną nieustannie

W amoku, narkotycznie uniesione

Żarzą, nie giną, wszystek tonie

 

Pożar nas, w pożar wasz

Przeplatają nim zatopią

To już będzie inny świat

Jednolitość gdy ustaną

 

Oddech mój, oddech nasz

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...