Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wśród doręczycieli nieprzeniknionych nadziei

Kogoż zobaczyć chciałbym 

Czy była by to myśl zwykła 

prostotą odziana

Czy rozsądek skryty, na pozór tylko znakomity

Czy w pył obrócona jakaś cząstka pamięci 

Czy dla zniechęconego odrobina chęci 

Chciałbym wzlecieć ponad światem 

i zobaczyć.... Tak niewiele

By zastygnąć i odpocząć, chcąc zrozumieć na czas jakiś 

Czymże jest, ten rozsądek, ten pył... 

Może czas z tym skończyć 

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Spokojnie.  Jak widać Użytkownik jest nowy na forum, może być z nim jeszcze niezaznajomiony, może jest początkujący... nie ma co się obruszać :)))

 

Tak na początek, i to jest wyłącznie moje zdanie (bo dyskusja, co jest wierszem, a co nim nie jest, zdaje się nie mieć końca), ale podbudowane kilkuletnią bytnością na tym forum. Rozumiem, że ten tekst ma być wierszem białym, zwanym inaczej wolnym, w takim przypadku, zazwyczaj możemy zrezygnować z używania interpunkcji, ale powinno się tego trzymać konsekwentnie, jeśli już natomiast jej używamy, to też powinniśmy przestrzegać ogólnie przyjętych zasad. Czyli wszystkie znaki powinny się znajdować dokładnie tam gdzie powinno się je postawić. To samo dotyczy wielkich liter. Tekst biały może uczynić poezją użycie takich środków poetyckiego wyrazu jak metafory, przenośnie, itp. Pewna niejednoznaczność lub wieloznaczność, rodząca często wielość możliwych interpretacji też może być zaletą tego typu tekstów, chociaż nie zawsze w zależności od sprawności autora. Niestety, dosyć często wynika to raczej właśnie z niesprawności. Inwersje są passe. Unikamy ich jak to tylko możliwe, szczególnie w tekstach wolnych, które pretendują do bycia nowoczesnymi. Dalej: kogoż - napisałbym raczej: kogo. Zupełnie zbędna koloryzacja.

 

Taki znak interpunkcyjny nie istnieje. Wielokropek ma tylko trzy kropki. Itd., itp.

Jeśli chodzi o treść, to takie rozważania dla mnie są do przyjęcia, aczkolwiek podsumowanie wydaje mi się mocno niepokojące.

Pozdrawiam serdecznie :)

 

Edytowane przez Sylwester_Lasota (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Andrzej_Wojnowski Może właśnie tak pozytywny odbiór. Dlatego, że pisane z serca, z autentyczności. Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Już pierwsza gwiazda wzeszła – zimna i szklana, Jak oko Boga, co patrzy z nicości na pana. Śnieg otulił ten dworek całunem milczenia, Zgasły dawne hałasy, zgasły uniesienia. Stół stoi biały, wielki – jak lodowa kra, A na nim drży płomykiem samotna łza. Obrus lśni krochmalem, sztywny jak sumienie, Pod nim siano nie pachnie – lecz kłuje jak ciernie. Jest talerz dodatkowy... dla wędrowca, mówią? Lecz dzisiaj cienie zmarłych w nim usta swe lubią Zanurzać bezszelestnie. Nikt nie puka w drzwi. Tylko wiatr w kominie swą kolędę brzmi. Biorę w dłoń ten opłatek, kruchy chleb anioła, Lecz komu go połamać? Gdy pustka dookoła! Wyciągam rękę w przestrzeń – dłoń w powietrzu wiśnie, I czuję, jak ten mróz mi serce w kleszcze ściśnie. „Wesołych...” – szepczą usta do ściany, do cienia, I kruszy się ten chleb w pył... w proch zapomnienia. Choinka w kącie stoi, strojna jak na bal, Lecz bombki w niej odbijają tylko wielki żal. Patrzę w nie jak w zwierciadła – widzę twarz starca, Co przegrał życie swoje w te karty u szulera, u marca. Gdzie gwar dziecięcy? Gdzie matki krzątanie? Jest tylko „Bóg się rodzi” – i moje konanie. O, Panie, co tej nocy zstępujesz na ziemię, Czemuś mi włożył na barki to samotne brzmię? W stajence było zimno, lecz byli pasterze, A ja tu, w ciepłej izbie, w swą pustkę nie wierzę. Więc siedzę i czekam, aż świeca dopali, Aż noc mnie tym czarnym płaszczem, jak kir, przywali.
    • @KOBIETA gdyby nie kobiety, nie byłoby świata:)
    • @violetta zobacz Violetta …jednak my dziewczynki ;) o wiele więcej i szybciej rozumiemy:)  Spokojnych Świąt dla Was

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ️  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...