Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Nikt nie jest słaby, gdy płacze,

jeśli jego łez to było warte.

Chociaż ciężko w to uwierzyć,

żyjemy w świecie barier.

 

Tu, gdzie uczucia milkną,

tu, gdzie każdy wydaje się głazem,

tu z nadejściem jesieni

opadające liście szepczą o stracie.

 

Z nimi burzliwe emocje

wirują między radością a żalem.

Ciągle wraca jak mantra,

a bólu jest coraz więcej.

Mówią, że czas leczy rany —

nie mówią, że niesie następne.

 

Nienawidzę czy kocham,

nie chcę widzieć, a tęsknię...

Nieustannie gubię się w sobie,

w tobie,

w tym całym obłędzie.

 

I już nie wiem, którędy mam iść,

gdzie nie pójdę — droga nie tędy.

Wszędzie czuję te błędy,

chłodnym cieniem minionych dni.

Krążą nade mną jak sępy —

czy jeśli przeproszę, wybaczą mi?

 

Ale zanim przeproszę, odpowiedz:

gdzie w tym wszystkim jesteś ty?

Myśli o tobie odeszły tak nagle,

minęły równie szybko,

jakoby sny.

 

Te burzliwe chmury odeszły,

a z nimi ten żal, który czułem.

Gdybym miał wypić za błędy,

to trzeźwy

bym nie był w ogóle.

Edytowane przez degatoja (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Tekst z pomysłem i fajną puentą. Można by go trochę wyrównać. Po "emocje" przecinek jest niepotrzebny, no i brakuje w niektórych miejscach znaków diakrytycznych.

 

Pozdrawiam. FK.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...