Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Poeta


artbal

Rekomendowane odpowiedzi

Poeta
 

wyrzekła się matka
wydziedziczył ojciec
żona uciekła już z osiem lat

dzieci się nie przyznają
ze wstydu spłonęła ciotka
z niedowierzaniem głową kręci brat

 

z dala omija zgorszona sąsiadka
ksiądz proboszcz już nie uśmiecha się
nogę dała kolesi gromadka, przyjaciel odmeldował się

w odwrocie wyszydzona armia
warcholstwo wykorzysta uzbrojony wróg
bluźni oczerniony diabeł, sposępniał wysłany na terapię bóg


słowo wzruszyło przodków uniwersum
święty porządek zbezcześcił wierszowany bat
nad karą myśli zhańbiona ludzkość, zemstę szykuje zdeptany świat


w pustym pokoju, w jednym bamboszu  
stoi on, wierszołap,
zamyślony wpatruje się w okno
w ręku niezapisany blat

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@artbal Żeby ktoś jeszcze tego poetę czytał... Głównymi odbiorcami poezji są głównie inni poeci, ewentualnie znajomi poetów, katowani ich ,, twórczością" (i mówię tu też o sobie ;)). Widzę w tym wierszu jakąś pogardę dla roli poety, ale i siłę jaką dzierży. W mojej opinii obydwie są mocno przesadzone w porównaniu do rzeczywistości, ale trudno odmówić wierszowi ponurego, wręcz postapokaliptycznego klimatu i za niego leci serduszko :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...