Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nigdy nie pragnąłem...


Blamac

Rekomendowane odpowiedzi

Nigdy nie pragnąłem nieskazitelnej karty, choć TAK- miło 

by było kilka rzeczy wymazać. I w uniesieniu opatrznym 

nie zaznałbym nirwany, choć TAK- miło by było beztrosko latać.

 

Okrężne starania i biegi w nieznane, z raną po ostrzu na plecach

otwartą- miękkości mchu im braknie, łóżka wygody- drzemiącą w korytach 

wodą, co naprzód sunie, aż z ziemi czmychnie w nieznane, na zawsze.

Edytowane przez Blamac (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...