Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Więc mówisz, że jesteś kimś, chodzącą reklamą

banku, w którym pierwszy raz ktoś cię potraktował

jakbyś kimś był, kimś więcej niż zakodowaną

śrubką w długim rzędzie cyfr – kalorii, że głowa

 

puchnie jak balon z helem, unosisz się wyżej

niemal ściany rozsadzasz, jak gdybyś zapomniał

że to handlowa sztuczka i że złodziej przyjdzie

kiedyś jak gumka myszka, wytrze numer konta,

 

zupełnie jakbyś nie był nie do zastąpienia.

I zarobi kamieniarz, pozna twoje imię,

myślisz, że je głęboko wyryje w rejestrach

mózgowych – w końcu tyle ich było. Wypije

 

pewnie za swoje, w którym banku forsę trzyma

i jak go tam traktują? Ja trzymam w spółdzielczym,

gdzie pani mówi do mnie – tju i tju podpisać -

a zna się z moją matką, jak gdybym był dzieckiem,

 

co najmniej z-kosmosu.

 

Edytowane przez Jan Paweł D. (Krakelura) (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Tak.., najlepiej jest unikać jakiegokolwiek "kleju", bo jak tu rozłożyć z nim skrydła i wzlecieć - jeśli nam urosły..? A tego nie da się wykluczyć. A więc życ inaczej, co sugeruje mi przekaz Twojego wiersza - ze wględu na te właśnie skrzydła. To moje rozumienie. :)

 

Interesujący, "siegający do dna" wiersz, ale czy na końcu nie powinno być raczej "przynajmniej"..? Bo "co najmniej" sugeruje mi, że można być czymś więcej niż "dzieckiem kosmosu", co dla mnie jest niewyobrażalne.

 

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Roma     Łukasz Jasiński 
    • pamiętasz, A.? jak pachniało tanim winem i deszczem a my myśleliśmy, że jesteśmy poetami tylko dlatego, że baliśmy się życia. twoje włosy kleiły się do policzków jak ciche obietnice, których nie dotrzymuje nikt, a ja paliłem jednego za drugim jakby dym mógł wypalić tę pustkę, która zostaje po miłości. mówiliśmy, że świat nas nie rozumie, ale prawda jest taka, że to my nie mieliśmy nic do powiedzenia. tylko ten kurz w gardle, i noc za długą, by w niej zasnąć. dziś siedzę sam przy oknie, niebo ma ten sam kolor co twoje oczy, kiedy mówiłaś „zostań” — a ja, idiota, już odchodziłem. czasem włączam tę samą piosenkę, co wtedy, i myślę, że gdybyś była obok, też byś milczała. bo o czym tu mówić, kiedy nawet cisza nie ma już sensu. — ten list nigdy do ciebie nie dojdzie, A., bo wszystko, co miało znaczenie, umarło zanim nauczyłem się je nazwać.
    • @Roma   Wbrew powszechnej opinii - u nas - Polaków - istnieje coś takiego jak gen wojny, niech pani zapamięta: nigdy, dosadnie - nie służyliśmy nikomu, otóż to:   Check out this video from this search, niech żyje brygada świętokrzyska

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Walcząc z Sowietami, oni postanowili nie poddać się nikomu i przedrzeć do armii polskiej na Zachodzie. Ponad tysiąc karnych zdecydowanych na wszystko żołnierzy Brygady Świętokrzyskiej dotarło do Czech. W Holiszowie brawurowo oswobodzili zaminowany i przygotowany do spalenia niemiecki obóz koncentracyjny dla kobiet. Setki uratowanych od śmierci Polek, Żydówek i Francuzek w dowód wdzięczności podarowały im serduszka uszyte z pasiaków. Najwyższe odznaczenie, jakie dostali w życiu. Razem z Amerykanami wzięli do niewoli sztab XIII armii niemieckiej. Generał Patton przywitał ich słowami: „Na Boga, powinniśmy podrzeć te cholerne, podłe porozumienia z Sowietami i ruszyć prosto na wschodnie granice”. W tak fascynujący, emocjonalny i pełen humoru sposób, może pisać tylko Elżbieta Cherezińska. O patriotyzmie bez patosu, o prawdziwych bohaterach bez bohaterszczyzny. Powieść z iście filmowym nerwem. Niczym "Bękarty wojny" i "Złoto dla zuchwałych". Powieść o tych, którzy nie poddali się nikomu
    • @Migrena A ja myślałam, że ona tam była z Tobą w tej oliwkowej mini :)))  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...