Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Całą siebię ,

ukrywa w sobie i milczy.

Zagubiona w gniewie , 

emanuję wrażliwością ciszy.

Nawet nie powie,

jak odgadnąć to na co liczy.

Kolor jej ust wyraża głód,

nie zastąpiony niczym.

Słodko się rumieni ,

skąpana w zieleni.

Wylewa tam morze nadzieji,

ukrytej w kropli przestrzeni.

Wykrzykuję poezję,

słów nie wypowiedzianych.

Nie wymiernie wymownych,

i nie zrozumiałych.

Czasem śmieję się jak dziecko,

wiem że wtedy kłamie.

Zdzięcie jej przeszłości,

jest za ciężkie dla niej.

Wtedy ucieka wzrokiem,

aż na zrozumienie trafi.

Dla tego wciąż ze sobą noszę ,

stertę jej fotografi.

Zdobyta siła,

maluję obraz czystą prawdą.

Przeszłość nadaje wyraz,

wykorzystanym barwom.

Bo nadal wierzy,

że ma za sobą sługę.

Który oswobodzi z cienia,

 i podtrzyma sztalugę.

Podobno była piękna,

kiedy wyrywała żebra.

Wysublimowana ,

kiedy poruszała serca.

Obarczona wyborem,

kiedy spróbowała szczęścia.

Nikt jej nie pamięta,

mimo że była pierwsza.

Obejmij wzrokiem,

cud może ostatni.

Gdy spijasz kroplę wina

z jej przegryzionej wargi

Podziękuj Bogu ,

za przekleństwo istnenia.

Jedyny znany sposób,

by zabłądzić do nieba.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...