Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Poemat


Konrad Koper

Rekomendowane odpowiedzi

         Wstęp

Mój świat byłby zimny i czarny,

bez gwiazdy noszącej twe imię.

Ranek, południe, wieczór mają urok,

a noc byłaby straszna, gdybym był świadkiem.

 

       Wschód

 

Wschodzi słońce,

jestem zauroczony widokiem…

Zbieram siły, chcę walczyć o szczęście.

( Które czeka za rogiem.)

 

Promienie budzą we mnie pożądanie.

 

       Południe

Na dobre zaczął się dzień,

wiążę z nim plany.

Twoim zadaniem jest świecić,

moim spoglądać.

 

Przyroda jest ożywiona.

 

Miłość w pełni.

   

Wieczór

 

Nastał wieczór,

wspominam gorącą porę

i oddaję siebie.

 

 Wciąż patrzę w słońce,

choć oczy łzawią.

 

Miłość popołudniowa ma urok.

 

  Zakończenie

 

Docieram do kresu,

nie doczekawszy nocy,

której się obawiałem.

 

Nadzieja powiada :

„ słońce świeci dla innych”

 

Jest  dla mnie znieczuleniem.

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...