Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wielki Bazar


Rekomendowane odpowiedzi

Szlachetny Panie! Najtaniej, to u mnie!
Sam sułtan kupił ode mnie arrasy!
Wyłącznie tutaj! - wykrzykuje dumnie-
Wino bezgrzeszne i halal kiełbasy!

 

W lewo czy w prawo? Złote bransolety!
Na wspak czy prosto? Świetliste lampiony!
Zapach jaśminu, spojrzenie kobiety,
Zakup trafiony i zakup chybiony.

 

Pracuj łokciami! Obok konkurenci
Gotowi wyrwać sprzed nosa okazję!
Targuj się ostro! Najbardziej zawzięci
Zostali sławni na całą Eurazję!

 

Idź śmiało naprzód! Czekają na ciebie
Sznury perliste i wdzięki niewieście!
Idź! A zaprawdę, będzie ci jak w niebie!
Idź. Może zdołasz kupić sobie szczęście.

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane przez dmnkgl (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dmnkgl   Ciekawie opisałeś to miejsce i prawie poczułam ten zapach, zobaczyłam piękne kolory :) Wprawdzie "wdzięki niewieście" by mnie nie zainteresowały, ale już "sznury perliste" i "bransolety złote" jak najbardziej tak :) A czy szczęście można sobie kupić? Najważniejszych rzeczy, niestety, nie można kupić...

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Johny  Witam serdecznie i dziękuję za interpretację (choć pewnie nie było tu wiele do rozważania). Moim zdaniem stambulski Wielki Bazar to ucieleśnienie świata ,,przyjemności doczesnych", w których dosłownie można się zagubić.

@Victoria Wdzięki niewieście to szczególnie dzisiaj biznes prowadzony na niewyobrażalną skalę. Na szczęście (tudzież dla niektórych nieszczęście) prawdziwej miłości nie da się kupić, podobnie zresztą jak ze szczęściem. Możemy sobie fundować co najwyżej mniej lub bardziej satysfakcjonujące namiastki.

@Nata_Kruk Rysuję raczej średnio, ale na szczęście literatura to taka dziedzina, w której odbiorca sam sobie wymalowuje obrazy, a autor tylko nakierowuje na temat i szczegóły.

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczęście to pojęcie względne i o ile nie da się kupić miłości jako uczucia czystego, prawdziwego, to miłosne igraszki i wszelkiego rodzaju świecidełka już jak najbardziej tak. Komuś to może wystarczyć, ot jego (nie)szczęście, według niektórych zwane próżnością. A człowiek potrafi. Pozdrawiam.

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

sprzed* 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kot  Kto powiedział, że sprzedawca mówi prawdę ;) W zamyśle początkowym dwie pierwsze linijki były w cudzysłowach, a zatem te wypowiedzi były oddzielone. Usunąłem je, żeby sprawić wrażenie ,, zlewania się" tekstu nawiązujące do słuchania tłumu. To, że prowadzi to do nieporozumień to efekt zamierzony :)

Pozdrawiam

@tetu  Stąd też to ,,może" w ostatniej linijcem. Ludzie bardzo często próbują swoich sił w ściganiu szczęścia pieniędzmi, ale raz, apetyt rośnie w miarę jedzenia, dwa okazuje się, że bez jakiegoś zakorzenienia moralnego są to przyjemności puste.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • /Krótka notka na temat wiersza: Wiersz zacząłem pisać pod koniec lipca 2023 roku. Nie został ukończony z powodu braku dostatecznej energii, którą wówczas nie dysponowałem. Żeby dokończyć wiersz, musiałem gromadzić nowe pokłady energii. W końcu udało się to — dzięki nim i trwającej trajektorii w dniu 6 lutego 2025 roku. Całość przedstawiam z załącznikiem muzycznym, dopełniając wartość — wtedy w innej odsłonie utwory: 'Goodbye Supernova — Joe Satrani' 'Autumn Rain — Stive Morgan' Pozostawiam wybór czytelnikom/ _______________________________________         _______________________________________ (Proza wierszowana) _______________________________________________   Są tu wiersze, które ciężko złapać; zwłaszcza po pobudce — na początku echo ich słów badałem, cały czas zamazane przestrzenią w talerzu; wciąż trwając, tylko dziąsła czuję bez zębów, wybiciem miłości Muszę jeść, bo zupa się oddala Przed skokiem, cóż: gorzka czekolada pomaga — odnawia trajektorię No i co? W pełni Ciało na theta; Energią za tablice wystawia! Za twój egzamin myśli przestrzeni Matryca chcąc zintegrować jedną gęstość zaludnienia jako zespół, by przyczynić jedność do działania Nie wiem, Boże! Co mam im pokazać? (...) Wskaż kondycję planet kodem pasma; wolną wolą przez nośnik ekspresji — przeciwko trwonieniu, każdym ludziom Albowiem ten system, bez tu presji; wszystkie złoża chce ukierunkować macaniem obu pól, z wydobyciem Dopowie dosadnie — złota brakuje Władza plądrowała z waszych dłoni Ważniejszy nośnik uczuć na palcach symbol miłości zatraca z jądra Ziemi już czas najwyższy odda cześć; szczątkami atawizmu ruchome ucho — ciągle słyszące jej jęki
    • to tajemnica naszych serc czy w znowu lato nich zakwitło  gdy nieuchwytne chwycimy wnet i przekroczymy ten nasz horyzont :))
    • @Jacek_Suchowicz do jesiennego jeszcze brakuje:) chociaż słucham dziś piosenki S. Celińskiej:)   @Rafael Marius będzie w jakimś kabarecie :) wszystkim po trochu:)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Może będzie poetką albo piosenkarką, albo aktorką?
    • autoreklama - portal randkowy wczesnowiosenny kwiat mam smakować i gdy tak myślę przyszło do głowy że kwiat jesienny tutaj się schował :)))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...