Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zgłoś

  • Niestety, Twoja zawartość zawiera warunki, na które nie zezwalamy. Edytuj zawartość, aby usunąć wyróżnione poniżej słowa.
    Opcjonalnie możesz dodać wiadomość do zgłoszenia.

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Amanda Lear nie wiedziała że  woda na Marsie i skała Zorro pomagał ubogim gdy dzwony biły na trwogę   Astat. Bizmut. I Wanad. czasoprzestrzeń się mieni jak na Plutonie skała tachiony i dolary w kieszeni wiec jutro impreza do rana !!! Grawitacja.  Kolaps. Dwa parseki do Proxima Centuri... lot jest niedaleki... jutro.... wybuduję sobie szklarnię szklarnie albo dwie!
    • adoracja jak łańcuch i kajdany nie patrz na mnie z takim podziwem wolność lepsza niż wyznaczanie granic  pokornie proszę o wieczną ciszę     
    • @Migrena Dziękuję bardzo, sama tego nie wiem, ale skoro mówisz... możliwe, że tak jest. A wiesz, mój brat, ma tak samo na imię jak Ty - i ja czasem, jak mam lepszy humorek śpiewam mu tak:  (W piosence jest inne imię, ale ja zmieniłam wg. potrzeby.)   Pan Jacenty człek z fasonem i wąsikiem podkręconym, ledwie świtać dzień zaczyna  on już siada do pianina i gra i gra, tak hejże hejże gra   Od tej gry pouciekały koty, szczury, myszy białe, bo Jacenty jak zaklęty nic nie robi uśmiechnięty gra i gra, tak hejże, hejże, ha! (tutaj słów nie pamiętam, ale pani Agnieszka, uratowała wszystkich) Szybko zeszła doń Agnieszka ta, co to najwyżej mieszka rzecze pięknie: - proszę pana  czemu pan tak wstaje z rana i gra, i gra, tak hejże, hejże ha! (...)  Od tej pory wszyscy spali starzy średni, oraz mali, bo Agnieszka co dzień schodzi ponoć aby mu przeszkodzić  grać, i grać, tak hejże, hejże ha!.   @Marek.zak1Och Marku, co ja mam teraz powiedzieć? Już nic nie będzie i tak, tajemnicą :p Pozdrawiam uśmiechem, żartowniś :)   @KOBIETA - Takie groszki kiedyś rozsypały mi się w kinie na balkonie. Wszystkie turlały się po skośnej podłodze na parter, to było coś :)  Dziękuję.    
    • to moja walka ostatnia - ulga i pisanie w tle potężna porażka tam życie moje i moja śmierć -  pierwsza i zawsze ostatnia       
    • @Berenika97   Poruszył mnie Twój wiersz .!  symbolicznym rozumieniem śmierci jako wyzwolenie i ukojenie, bez lęku i jego demonów. Niczym akt łaski.   Wybrzmiewa w nim spokój, cisza i gotowość…na coś, co nie jest być może końcem tylko początkiem…początkiem czegoś większego. Ponad wszystko. Bardzo mi się podoba! :)    Pozdrawiam serdecznie:) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...