Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jesteś zupełnie inna niż się wydaje
jak karciarz w pokera ty grasz w pozory
Nie jestes tym za kogo się podajesz
zejdź z tego tronu i wracaj do nory

Nie jesteś żadną feministką
wyrzuć tę plakietkę z napisem psycholożka
Nie jesteś mizoginistką
pozbądź się z półki futbolowego bożka

Nie jesteś żadną lesbijką
spędź noc ze swoim kolegą
Nie jesteś biseksualistką tylko
kimś kto stracił swe ego

Nie jesteś żadną alkoholiczką
wylej do zlewu tę wódkę
Nie jesteś schizofreniczką
zdejmij z umysłu tę kłódkę

Nie jesteś żadną hazardzistką
wycofaj wszystkie zakłady
Nie jesteś formalistką
zapomnij że istnieją zasady

Podążając za siłą pieniądza i pięści
jesteś niewyraźnie
każdym po części

czyli nikim najwyraźniej

Opublikowano

Poprzez samo istnienie innych "ja" człowieka wchodzi w interakcję z uosobioną teatralizacją życia. Jednak pełne poddanie się tym regułom (teatralizacji) skazuje nas na nieautentyczność. Jak mawiał kiedyś Ambroży (dla wtajemniczonych) - "Maski włóż. Maski zdejm"/Ale, która jest ta właściwa?

Forma wiersza przypomina raczej kłótnię znęcającego się psychicznie (być może również fizycznie) męża prostytutki - "Jesteś nikim, bitch"/. Ale przekaz jest.

Życzę szczęśliwej nocy z 12 na 13 lutego/

Podpisano: Vague + macierze/

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Amber Wiersz pięknie oddaje paradoks przyjaźni – mimo że podmiot liryczny "nie wychodzi naprzeciw", czuje obecność przyjaciela tak intensywnie, jakby był tuż obok.To ciekawe odwrócenie perspektywy: zamiast aktywnie szukać pomocy, jakby wyczekujesz jej, niemal biernie, ale z pełnym zaufaniem. Świetne! 
    • Dried rose lying between the bricks, Black leaves can only see the dark, Maybe sometimes rays of the sun, Like chains of fire born in hell.   The rose wants it all, and even more, From air, from blue eyes of the sky, But it has no light of its own, Nothing special, nothing bright.   I have nothing that I could give her, But I want to give my skin and blood, I want to give her my time — even years, Even if it’s worth less than nothing.    
    • @Berenika97

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • @Berenika97... przyznam rację, to opowiastka o pewnego rodzaju.. sile.. cichej, dziecięcej, by potem trwać. Do tej pory zazdroszczę innym rodzeństwa, bo to, że jestem jedynaczką, to prawda. Znam sytuacje, że siostra z bratem nie rozmawia bo... i nigdy chyba nie będę w stanie tego pojąć. Bardzo Ci dziękuję za ciepłe słowa o treści... :)   @bardzomilypan... Panu także, za wejście w okienko... :)   Pozdrawiam Was.
    • @Marek.zak1 zgadzam się, każdy wiersz pokazuje autora i jego intencje, wrażliwość, potrzeby.  @tie-break tak, w skondensowanej formie można przekazać dużo i głęboko. W prozie zajmuje przekaz znacznie więcej czasu ;D @Marianne_ Spory komplement. :) @huzarc dzięki za głaska   Drodzy, jest dla mnie odkryciem, że czytając swoje teksty na przestrzeni lat widzę zmiany, i występowały one już po publikacji wiersza. Jakby wiersz był jaskółką. Natchnienie intuicją. Czasem ostrym cięciem. Zwrotem. To w moim przypadku dobry drogowskaz, zaufanie do siebie. Dziwne, a cenne odkrycie. Dziękuję za obecność i lekturę. bb
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...