Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nie ma wyjścia


Rekomendowane odpowiedzi

Nie ma wyjścia

 

 

Zgubiłam się pośród zdobnych łąk,

w karminowych łkaniach maków,

wschodzących dziś,

by jutro odejść, w ciszy i pokorze

chyląc wątłe głowy ku ziemi,

z której powstały.

 

Zgubiłam się pośród łanów

złotego milczenia, które zawiodło

moją lunatyczną duszę

na brzeg, skąd widać

uśpiony węgieł świata

i stado zatraconych,

bezimiennych snów.

 

Zgubiłam się między drzewami,

podającymi lśniące

od słodkiej, pełnej zieleni,

załamane ramiona, rzucające

życiodajny cień

na szklane, przejrzyste czoło,

na moje rozległe stopy włóczęgi.

 

Zgubiłam się w sobie;

ciemno tu i chłodno,

niby w środku bezlitosnej zimy,

na granicy sumienia

i życiodajnej bliskości szeptów.

Nie widać przejścia,

światło ukryło się

po drugiej stronie słońca.

 

Wiem, że stąd

nie ma wyjścia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...