Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

chowaniec


Rekomendowane odpowiedzi

skądś przyszłam, ktoś mnie wypluł w biegu
ktoś mnie oswoił, obłaskawił
ktoś trafił w głowę kulą śniegu
ktoś na rozstaju mnie zostawił

koślawo stawiam błąd na błędzie
kamienny wznosząc sobie szałas
w twarz nie napluje nikt przybłędzie
zadbać potrafi o siebie sama

jestem samotność, twój chowaniec
pusta alejka w twym ogrodzie
za wierność, lojalności garniec
będę lód kłaść ci w serce co dzień

ja - porzucona czarodziejka
nie oprzesz mi się nawet w tłumie
moc moja jest przedziwnie wielka
chodź, pocałuję cię - zrozumiesz

...

świadomość w deszczu jak mur pęka
w kaskadę ujęć czarno-białych
w strachu przed pustką krucha wnęka
wyłzawia nawet hardość stali

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję :)
Nigdy tak do końca przed nią się mnie ucieknie, ale można próbować ją oswoić - być może wtedy nie będzie gryźć tak dotkliwie?
Nie czuję się jeszcze zbyt pewnie w poezji rymowanej, tym bardziej cieszy mnie, że moja niepewność nie stłamsiła przekazu. Dziękuję za komentarz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...