Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To najbardziej mi się spodobało. Najczęściej (albo zawsze?) śnimy siebie aktualnie, nawet jak jest to sen o szkole. (napisałabym coś więcej, ale wpadłam przez to na trop kontrowersyjnego wiersza o snach, więc zostawię póki co dla siebie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

)Więc tak sobie interpretując wers, podbił moje podniebienie;) a ogólnie w porządku, lekko, zawadiacko, chóc początkowo drażniły te powtórzenia, to rzeczywiście jak w komentarzu padło, daje to efekt echa, za czymś co bezpowrotnie minęło. Heh 'majteczki w kropeczki' dobre 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ale same nie przyszły do głowy, po prostu rozbawił tamten komentarz :) tu prędzej pasują 'majtochy w grochy'. Szczególnie po latach, gdy przechodzą takową transformację

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A co do tych dwóch powtarzających się wersów, to tekst z założenia miał być taki piosenkowy, więc one stanowią coś w rodzaju refrenu. Dosyć subiektywnie, ale myślę, że się sprawdzają, szczególnie, gdy się go śpiewa ;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

te spódniczki w grochy w paski

te w różyczki w inne kwiatki

gładkie w fałdki plisowane

które czasem spać nie dają

 

rozwiewają się nad ranem

gdy pań większość na zad wciągnie

zwykle nieźle spasowane

tradycyjnie męskie spodnie

 

które często w tym przypadku

miast okrywać eksponują

kształty nawet aż za nadto

jawnie mężczyzn przy tym szczując

 

chociaż wiele z pań zaprzeczy

żachnie się na takie zdanie

jednak większość zwykle cieszy

gdy mężczyzna zerka na nie

 

Dzięki za komentarz :)

Pozdrawiam :)

Gość Franek K
Opublikowano

Bardzo fajny klimat wyczarowałeś, taki nostalgiczno-frywolny.

Misie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Czasem pała i niewiasta,

gdy wyjedzie na wieś z miasta.

Czasem pała także w mieście,

nie dogodzisz tej niewieście,

 

bo gdy do niej Ty zapałasz

ona już nie będzie chciała

 

potem jak Cię już złapała

 

  • 1 rok później...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Właśnie dlatego uczę się grać na gitarze :D. Trafiłaś w dziesiątkę! To jest piosenka od samego początku do końca :)))

Dzień się kończy... poza tym, to było wczoraj... zupełnie nie wiem, dlaczego uciekają mi te Twoje komentarze (?), Ale dzięki i nawzajem... no może na jutro, a teraz spokojnej nocy :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
    • Bez słownika nie rozłożę

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...