Jacek C Opublikowano 25 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2020 Ileż mogę męki ścierpieć, mając siłę, a nie umieć jej spożyć...Mając chart, a nie umieć nawet powiek podnieść wobec symbolu przeszłości.Mając rządze, a używać jej do sprawiania bólu sobie.Mając nadzieję, koncepcję i krzepę, i zostawiając to wszystko w imię praojcowskich zasad.Wreszcie, mając kogoś, komu na tobie zależało, chciała Ci służyć, ty widziałeś marę, oczyma zamierzchłego, starego ojca- tego, co Cię ukształtował.I ja, jak Aryman, Posąg niezniszcalny, gdy wyszedłem poza krąg przekonań, swoich i przodków.Dostrzegam mary i strachy, jest groza przed nieznanym, jest lęk przed człowiekiem dobrym...Kiedy już u kresu sił wciąż wierzę w przeszłość, idąc w przyszłość, bojąc się i będąc sam, padam na kolana, i sięgam po niego, po ogień. Klin klinem- jeden ból istnenia wybijam drugim- wódą, tak jak Aryman z całą swoją wytrzałością i mocą spalił swoje dłonie nad ogniem i umarł, umarliśmy...Nigdy nie wiedzieliśmy jak cudownym był (mógłby być) człowiekiem. Ja Aryman. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dariusz Sokołowski Opublikowano 26 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2020 (edytowane) Pamiętam tekst, środowe warsztaty. Pozdrawiam. Edytowane 26 Czerwca 2020 przez Dariusz_Sokołowski (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 26 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2020 Lubię takie pisanie Pozdrawiam autora Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się