Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
wysoki tron obleczony kirem
góruje nad polami
zasiadasz na nim ty
dawna królowa śniegu
 
w dłoni insygnia władzy
berło z trzciny i biały gołąb
zakupiony na odpustowym jarmarku
 
włosy lśnią zastygłym blaskiem pogardy
a groźne spojrzenie budzi w nas gen poddaństwa
padamy przed bladym obliczem 
pod sztucznymi rzęsami jeden do jednego
gotowi na rozkazy
 
możemy przemierzyć pustynię 
w poszukiwaniu straconego czasu
i wody życia do obmycia twoich stóp
 
lśnij jasny szalony diamencie
upajaj się opętańczym galopem rydwanu
iście huraganowym pogłosem kilku słów
które więzną w gardle nie mogąc znieść tej suszy
 
wskaż ręką kierunek a oddalimy się
na czterdzieści dni albo dłużej 
niosąc w zębach listek figowy
odfruniemy daleko ponad szczyty szaf 
 
królowa śniegu w koronie z bratków
nie jest już tak dzielna jak kiedyś
dawno nie zaglądała w metrykę
boi się podwyżki czynszu 
i braku jedwabiu na sklepowych półkach
 
lśnią szalone diamenty w diademie
lecz nie ma już słońca 
które mogłoby się w nich odbić
 
 
 
Edytowane przez Joachim Burbank (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

wywaliłbym "dzierżysz", bo teraz jest źle - jeśli dzierżysz, to "berło z trzciny i białego gołębia"

 

bez dzierżysz (zwłaszcza, że w poprzedniej zwrotce powiedziano, o kim mowa) będzie prawidłowo i można pozostawić jak jest.

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
    • @Arsis Pamiętam to drzewo z poprzedniego wcielania, nadal rośnie mimo rany w korze...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...