Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ulotność chwili, zamyślenie. Było i ni ma:) @lich_o ma rację sam sobie strzeliłeś w kolano:P 

A tak serio odpowiedni tytuł, całość z humorem i dystansem, tym do skrócenia:D  Pozdrawiam. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

No ja już tam nie wiem:) Zmyślona, nie zmyślona w zamyśleniu powstała, muza Twoja:) 

Co ten maj robi z ludźmi;) Dobrej nocki. 

 

Opublikowano (edytowane)

fajnie lekko humorzasto :)

 

cóż zostało w oczach zwiewność

rozpłynęła się przyjemność

jak pies za kiełbasą kwilisz

pan los zeżarł w jednej chwili

 

za to w domu czeka ona

żądna zmysłów napalona

kilka piwek dla wigoru

i .... zasnąłeś - śpisz w spokoju

 

ona jak gradowa burza

z piorunami już się wkurza

nad twą głową lecą kłody

nie wyrządzą żadnej szkody

 

a ty wstaniesz otrzeźwiejesz

i wyruszysz na spacerek

film się urwie znów na piwach

cykl od nowa leci chyba

 

pozdrawiam

Edytowane przez Jacek_Suchowicz (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

chciałby piesek se pohasać

upolować coś na ząb

nie dla niego ta kiełbasa

której wabi ostra woń

 

co się praży na gorącu

opalona w szklisty tłuszcz

czy zrozumie wreszcie w końcu

ona nie dla niego już

 

choć instynkty ciągle grają

i wnętrzności szarpie głód

pieskie lata przemijają

trudno liczyć by na cud

 

sam się zresztą już uwiązał

krótki łańcuch teraz ma

starą budę w której można

i tę miskę co mu da

 

albo nie da umrzeć z głodu

i o szynkach dalej śnić

rozplątywać jak za młodu

kiełbasianych marzeń nić

 

tęsknym okiem może śledzić

jak podaje się na stół

coraz nowe to wędliny

które żarłby gdyby mógł

 

może gapić się w witryny

jatki która wokół trwa

urwać raz się może chciałby

ale o tym to już sza

 

 

Dziękuję Jacku, również pozdrawiam :)

Edytowane przez Sylwester_Lasota (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

niczym doświadczony Azor

wsze szczegóły opisujesz

więc się chichram tylko na to

że doświadczasz problem czujesz

 

wsze szczegóły masz obrożę

niewidzialna nic nie szkodzi

łańcuch trzyma i daj Boże

jeszcze coś się czasem stworzy

 

jeszcze dodam Ci na koniec

że łańcucha też nie widać

jest mocniejszy jak postronek

dobry tak jak świeża ryba

 

niech mnie trzyma i pilnuje

bym nie uciekł nigdzie skrycie

świat pokusą wciąż szokuje

a przed nami nowe życie

 

Pozdrawiam

 

  • 4 lata później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Lidia Maria Concertina Coś jest...
    • @Alicja_Wysocka Prawdziwy !!
    • Robercie, strasznie mi miło, że tak uważasz... i absolutnie nie wiem co dalej napisać, a wiem, że powinnam o wiele więcej. No ale mnie zatkało i tyle, koniec, nic z tym nie zrobię :) Świetny pomysł z tym zbieraniem odręcznie napisanych wierszy, chętnie wezmę w tym udział, tym bardziej, że piszesz o swoich publikacjach w zamian, a na tym bardzo mi zależy.  Poszukam, wyślę na pewno i będę czekać na Twoje :) Dziękuję za to co napisałeś, bardzo, bardzo. Trzymaj się :) @Annna2 dziękuję bardzo :)
    • Z lewa i z prawa łamanie prawa gdy jeden drugiemu jedzie po bandzie zmieniają się miejscami na wokandzie niczym dziecięca gra w Chińczyka bo taka jest właśnie polityka człowieku nie łam się i nie irytuj lepiej teraz odpuść i nie politykuj oto prokurator ściga prokuratora na prawo nadeszła właśnie pora sędzia podważa wyrok sędziego i jak na razie nic z tego dobrego dla nikogo i dla niczego nie wynika bo prawnik atakuje innego prawnika co rusz wybuchają prawne spory jakich chyba nie było do tej pory tam ekspert ośmiesza innego eksperta na stole sędziowskim spraw leży sterta ktoś winny ktoś skazany tylko prawie jak dużo ludzi dzisiaj zna się na prawie lecz czy to jest kodeks czy z podręcznika bo taka jest właśnie polityka na sądy w końcu nadszedł ten sądny dzień choć nie da się wszystkiego wyciąć w pień ale prawdziwy Sądny Dzień będzie dziś teraz albo jeszcze za niepoliczalną liczbę lat nikt tego nie zna i nie wie o tym cały świat kiedy przyjdzie ten czas i ostateczna pora że będą sądzić też każdą sędzinę i sędziego i wzywać na niebieski dywan prokuratora ktoś coś tam zyska inny na zawsze straci bronić siebie próbować będą też adwokaci zaś radcy i notariusze na nic już nie poradzą bo sprawiedliwy Sędzia da radę z każdą władzą czy to także będzie polityka gdy się pojawi nowa pragmatyka ten z tarczą wejdzie tamten na tarczy dziesięć paragrafów całkiem wystarczy skończą się absurdy i naukowe komunały upadną wszystkie bez wyjątku trybunały ustawy nie będą już potrzebne nic nie warte w dziesięciu zdaniach wszystko jest zawarte skrzydlaty strażnik bramy jednym pootwiera a przed innymi na zawsze pozamyka ale to nie będzie już żadna polityka
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Migrena  to zdanie przypomniało mi Mamę- bo kiedyś zapytałam czy kocha mnie tak samo jak moją Siostrę. Powiedziała prawie jak Ty- że palce u ręki gdy się zranią- jeden albo drugi boli tak samo.   A potem Twój wiersz mnie porwał bardziej. Miłość. Zwycięża wszystko. Taka miłość. I trwa. Gdy świat się kończy. Ona Trwa. Piękny- i wwierca się aż do trzewi  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...