Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

PRZEBŁYSK


WarszawiAnka

Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

:) właśnie o tej pierwszej powyższej zmienionej wersji myślałam :) jestem przewrażliwiona na punkcie niekoniecznych powtórzeń ;) 

Z tym kuszeniem to może nazbyt natarczywie by było...

Ale oczywiście ostatnie zdanie należy do Autorki :)

pozdrawiam również 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każde słowo pasuje idealnie, każde. Gdy to czytam, mam przed oczyma sielankę i złudzenie tego jak mogłoby to wszystko wyglądać, gdyby nie było tylko wspomnieniem. 

 

...każdy ma chyba taki osobisty raj utracony w sercu, za którym tęskni.

Edytowane przez Wędrowiec.1984 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Bardzo mi miło, że tak żywo to odebrałeś - taki właśnie był cel tego wiersza: obudzić tęsknotę za utraconym...

Zamysł był jednak szerszy i dotyczył pierwotnego, biblijnego raju, którego namiastki doświadczamy w gorące, słoneczne dni, wśród bujnej zieleni...

 

Pozdrawiam :)

 

Edytowane przez WarszawiAnka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...
  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Domysły Monika A czego tu się bać? Krytyki? Przecież bażanty, oprócz swoich kolorów mają coś z gołębia, co kamuflują, ale niekoniecznie przed czaplami -:)) Pozdro!
    • @Robert Wochna boję się napisać co mi po myśli chodzi choć mnie korci ... Zapamiętam ten wiersz z pewnością

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @zielarz piękne.... Wzruszające i piękne 
    • Wyliczanka jak wytłaczanka  dwadzieścia różnych skorupek jajek jednym w okno młynarza celnie rzucę, co mąki od piachu odróżnić nie umie.    Pięć dam kotom na pożarcie, ich szarą sierść rozjaśnie. Siódme w komin rzucę, sądzą obrus babie zapaskudzę.   Dwa kolejne na patelni rozbiję,  złość w apetyt niech mi się wbiję. Tym młodzieńcom, co pod oknem tak się śmieją  kogiel - mogiel z cukrem sporządze.   Resztę na później zostawię, bo mnie to wyliczanie ...   Zmęczyło okropnie.
    • Gdy dąb koronę liśćmi trwoni,   czas, jak żebrak, po niebie kroczy - W sękach pnia płacz wieków się gości, a kręgi w rdzeniu to milczących ojców oczy.   Rzeka, co głazom pieśń odmawia, nocą do zimnych trumien płynie - Niesie kurz gwiazd, łzy mgieł porannych, A w swym sercu wiecznie już ginie.     Człowiek - iskra, co w pyle drży,   w szkle godzin twarz próchnem znaczy.   Lecz wiatr mu szepcze: „Twój dom nie stoi - W korzeniach burz i w piołunie rozpaczy”.     Gdy księżyc krew zastygłą sączy,   świt rozcina czarny całun dni…   Prawda nie w tym, co trwa, lecz w tym, co pęka,   gdzie wieczność z chwilą dzieli rdza.     A wiatr ziarna w ziemię chowa,   gdzie śmierć i życie dzieli chwila - Każdy upadek to nowa pieśń,   Co z martwych liści wiosnę wyrywa.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...