Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Z dzikiej plaży


Rekomendowane odpowiedzi

(akrostych)

 

 

 

Na maleńkiej, dzikiej plaży

Emanuje w wodzie słońce.

Nagle tu nam się przydaży

Urokliwy dnia początek...

Fale drżące przepływają,

Aż - zbudzone - rozkwitają

Rankiem świeże lile wodne.

 

 

 

 

 

Palindrom;

 

- Ma kilka raf? - U nenufara klikam.

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez M_arianna_ (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Mamy lilie w polu maki

Antek czai się za krzakiem
Rycho plażę lornetuje

I chce pstryknąć parę ujęć

A Marianna się rozkłada

Na piaseczku lecz nie naga

Nic nie pokazała słońcu

A akrostych już się skończył

 

pozdrawiam

Edytowane przez Jacek_Suchowicz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jacek_Suchowicz

 

Na maleńką, dziką plażę 

jeździliśmy rowerami...

Nie byliśmy wtedy sami,

ale razem z dzieciakami.

 

Z małej plaży, na strzeżoną,

wąska ścieżka lasem biegła

tuż - tuż przy brzegu jeziora,

teraz też bym ją przebiegła.

 

Właśnie tam podziwialiśmy

wczesnym rankiem nenufary

patrząc, jak się otwierają, 

gdy zniknęły mgły opary.

 

Było tak, że nagle aura

na burzową się zmieniła;

piorunami i ulewą...

wyprawa się zakończyła.

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez ~Mari_anna~ (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • M_arianna_ zmienił(a) tytuł na Z dzikiej plaży

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...