Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

z partnerami bywa różnie

ufamy sobie do momentu

aż się okaże

no i ta codzienność

że skoro tak się znamy

to jakoś dryfujemy

często bez głębszych wynurzeń

 

z dziećmi też układ jest inny

a nader często niewypracowany

i fakt

dzieci ani rodziców się nie wybiera

 

w całej palecie relacji

najbardziej zieleni się przyjaźń

- morskie fale i głębia

to wielki dar

gdy po latach spostrzeżesz

że

 

to ocean





01.06.2019

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Oby, bo z przyjaźniami też bywa różnie;)

Nawet z tymi dobrze nazwanymi. To czasem praca, jak w związku, choć mniej zdajemy sobie z tego sprawę, i chemia. 

Dziękuję.

Ps. Właśnie po myślach, które rozwijały się po lekturze Twojego wiersza, przypomniało mi się, że gdzieś mam coś o relacjach, o dziwo nie umieszczone. :)

Opublikowano

@jan_komułzykant Ciebie również:) 

 

Hehe z bałwanami. No z tą chemią bywa różnie. Swoją drogą lepienie bałwana ze swoimi druhami, w wieku...'późnodziecięcym', to wspaniała zabawa, ładuje baterie! No ale zima ostatnio skąpi.

 

Dzięki Janko:)

Opublikowano

@Luule tytuł nie jest zachęcający ale treść już bardzo. Podoba mi się oczywistość ciekawie ubrana w słowa. Klamra brzmieniowa w pierwszej strofie różnie/wynurzeń

No i to jak przyjaźń się zieleni jak głębia oceaniczna to jest super.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję, cieszę się, że podeszło:) no właśnie na tytuł nie miałam pomysłu. Jedyne co myślałam, to 'w palecie relacji'. (ach te dopełniaczówki ;))  Także jak ktoś miałby pomysł na tytuł, to być może skorzystam, bo ten jest roboczy.

 

Przy pisaniu wiersza czytałam o symbolice kolorów i do przyjaźni najbardziej niby przynależy niebieski- właśnie kolor przyjaźni, zaufania.. I miałam tam jeszcze wers, że 'najbardziej zieleni się przyjaźń i niebieszczy zaufaniem'. Ale to niebieszczy brzmiało dziiiwnie - została sama zieleń. Ale kolor jest sporny, jak i różny kolor mórz, raz bardziej zielony raz niebieski.

Pozdrawiam:)

 

Opublikowano

@Marek.zak1 myślę, że po prostu niestety nie każdemu się trafia, to tak jak z prawdziwą miłością. I też twierdzę jak Ty, z tą ilością. Niektórzy na wyrost nazywają różne relacje przyjaźnią. czasem się mówi lekko - z kimś się przyjaźnimy, bo się spotykamy, jest fajnie, może i nawet dość głęboko (bez podtekstów heh) itd. 

Osobiście nie nadużywam tego słowa, mimo, że mam taką osóbkę, którą po prostu kocham i długo trwało zanim uwierzyłam, że to miłość z wzajemnością i przyjaźń, to i tak nadal nie używam tego słowa wprost. 

Napisałam kiedyś wiersz pt. 'Tarka', też o tej przyjaźni, 'kto wie, może takiej do końca';)

Pozdrawiam i dziękuję!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Amber Wiersz pięknie oddaje paradoks przyjaźni – mimo że podmiot liryczny "nie wychodzi naprzeciw", czuje obecność przyjaciela tak intensywnie, jakby był tuż obok.To ciekawe odwrócenie perspektywy: zamiast aktywnie szukać pomocy, jakby wyczekujesz jej, niemal biernie, ale z pełnym zaufaniem. Świetne! 
    • Dried rose lying between the bricks, Black leaves can only see the dark, Maybe sometimes rays of the sun, Like chains of fire born in hell.   The rose wants it all, and even more, From air, from blue eyes of the sky, But it has no light of its own, Nothing special, nothing bright.   I have nothing that I could give her, But I want to give my skin and blood, I want to give her my time — even years, Even if it’s worth less than nothing.    
    • @Berenika97

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • @Berenika97... przyznam rację, to opowiastka o pewnego rodzaju.. sile.. cichej, dziecięcej, by potem trwać. Do tej pory zazdroszczę innym rodzeństwa, bo to, że jestem jedynaczką, to prawda. Znam sytuacje, że siostra z bratem nie rozmawia bo... i nigdy chyba nie będę w stanie tego pojąć. Bardzo Ci dziękuję za ciepłe słowa o treści... :)   @bardzomilypan... Panu także, za wejście w okienko... :)   Pozdrawiam Was.
    • @Marek.zak1 zgadzam się, każdy wiersz pokazuje autora i jego intencje, wrażliwość, potrzeby.  @tie-break tak, w skondensowanej formie można przekazać dużo i głęboko. W prozie zajmuje przekaz znacznie więcej czasu ;D @Marianne_ Spory komplement. :) @huzarc dzięki za głaska   Drodzy, jest dla mnie odkryciem, że czytając swoje teksty na przestrzeni lat widzę zmiany, i występowały one już po publikacji wiersza. Jakby wiersz był jaskółką. Natchnienie intuicją. Czasem ostrym cięciem. Zwrotem. To w moim przypadku dobry drogowskaz, zaufanie do siebie. Dziwne, a cenne odkrycie. Dziękuję za obecność i lekturę. bb
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...