Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Bo to boska tajemnica :) szatan wszystko wywraca do góry nogami, chcąc do nieba, wraca do piekła z racicami :)) - tajemnica raju:)))

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

to co z Niebem?

i jaka jest różnica między piekłem a Ziemią?

Moim zdaniem nie ma po co odwiedzać piekła, chyba że chce coś tam sprawdzić przed Dniem Sądu Ostatecznego

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

nie wiem co masz na myśli, więc nie wiem co myśleć, chyba lepiej nie myśleć, Dziękuję :)

Opublikowano

"Słowa ku górze, myśli w dół mnie ciągną,
Słowa bez myśli niebios nie osiągną."

 

i tylko sobie jedno zadaję pytanie

 

czy jestem dla ciebie człowiekiem Panie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tu rozpatrujemy hipotezę nie sens pytania.

Sama stałaś się bardziej boska od Niego

stwierdzając co zrobi.

Jeśli o sens to co jest ważniejsze proste

pytanie czy prosta modlitwa?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 Czy jeśli powiem że zmilczę odpowiedź to  milczę? Nie, jeśli bym milczała to można powiedzieć, że olałam  pytającego. Ale nie chcę się nie zgadzać, już sobie schodzę z tego tematu, pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Przepraszam jeśli uraziłem tą boskością, marny robak ze mnie. Ale odpowiem na pytanie; jest ono dawaniem, modlitwa braniem - są tak samo ważne:)

Pozdrawiam Magdaleno

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @tie-break  jak wieje wiatr, czy jest mróz, to zawsze się zastanawiam czy Im nie zimno. Wzruszająco i pięknie  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        A dlaczego miałabyś sobie cokolwiek pomyśleć? Ja bym zrozumiała, że się boi, bo może ma za sobą złe doświadczenia, albo po prostu kompleksy.     No i co sobą reprezentowały te dziewczyny? Gdyby nic im nie powiedział i się zaangażował w coś więcej, to zderzenie z ich przekonaniami byłoby tym bardziej przykre i odwlokłoby się tylko w czasie. A gdyby był zdrowy i związał się z taką? Nawet by nie wiedział, że ma niezbyt szlachetny charakter, a wyszłoby to przy innej okazji, nie wiadomo kiedy i jakich paskudnych okolicznościach. Ogólnie, to chyba nie takich partnerek szukał.   Poza tym portale randkowe to słabe miejsce na szukanie czegoś więcej, niż powierzchowna przygoda.     Tu możesz mieć rację.  Na pewno Febe go fascynowała i założył, że nawet jeśli straci tę dziewczynę przez swoją ułomność, to przynajmniej zostanie z pięknym i namacalnym wspomnieniem.
    • @Nata_KrukBardzo dziękuję za wizytę w galerii onirycznej :)))
    • @Simon Tracy Twój tekst działa jak pułapka – zaczynasz od miejskiego realizmu, od nocnego autobusu pełnego zmęczonych ludzi i społecznych wyrzutków, a kończysz metafizycznym spotkaniem, które przewraca cały porządek rzeczy. Najbardziej uderza mnie w Twoim wierszu szczerość. Ten fragment o depresji, o maskach, o płaczu na odludziu to prawdziwy ból, wyrażony bez kokieterii. "Mam uśmiech na twarzy, który kamufluje łzy" – to proste, ale właśnie dlatego prawdziwe. Duch w eleganckim ubraniu to świetny pomysł. Te wszystkie szczegóły – windsorski węzeł, brogsy, tweedowy płaszcz – budują postać kogoś, kto dbał o pozory, o formę, o zewnętrzną perfekcję. I teraz, po śmierci, przychodzi do kogoś, kto także nosi maski. To nie przypadek. Słowa ducha – "Bałem się Drogi Panie życia w samotności i kłamstwie" – to klucz do całego wiersza. I jego puenta: "Teraz już jednak mam spokój. Wieczny odpoczynek od życia." Ale ta puenta jest niebezpieczna. Piszesz pięknie o śmierci jako wyzwoleniu, jako jedynej pewnej przyszłości. Narrator kończy słowami "I już się nie boję" – i to brzmi jak decyzja. Jak zgoda na to, co mówi duch. Masz niezwykły talent.    
    • @Łukasz Wiesław Jasiński a czy ja krzyczę, jestem taka spokojna, Agnieszka cię kocha:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...