Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Haftowali sztandary dla przegranej sprawy

może nie warto krzyczeć – Bóg honor Ojczyzna

trzeba było żyć dla niej a nie ginąć sławnym

na kartach się znaleźć, śmiercią nic nie wygrać

 

Kmieci pouwalniać wybudować szkoły

może geniusz gdzieś zginął na polach bitewnych

przestań pieprzyć że Polak to tylko katolik

posłuż się mózgiem błaźnie chorągiewny

 

Skończ już machać szablą a zacznij kilofem

nie wpędzaj nas więcej w czarną noc pogardy

w jadące kibitki nową katastrofę

kiedy znowu tę ziemię trzeba krwią zabarwić

 

I pomnij co powiedział gościu z Czarnolasu

poprzez własną mądrość i meandry czasów

„Nową przypowieść Polak sobie kupi

że przed szkodą i po szkodzie głupi”.

Opublikowano

Szabla, chorągiew i heja.

Taka często jest nasza historia.

Dzięki Marcinie.

Zapewne pojawią się też głosy oburzenia.

Ja historyk i mam własny punkt widzenia.

Szacunek bohaterom, ale romantyzm, bezrefleksyjność i martyrologia podniesiona do rangi cnoty to nasze największe wady.

Opublikowano

Pewnie niejeden, a mógł żyć i rzeczywiście wiele dobrego dla tego kraju zrobić.

Zarzuca mi się czasami zbytni pragmatyzm i brak empatii dla poległych, ale tacy krytycy niewiele rozumieją.

Czasami trzeba oddać życie za ojczyznę, ale zbyt dużo mamy poległych bohaterów, a za mało tych żyjących.

A jaki jest świat i jak nam zawsze dziękował za "wolność naszą i waszą" to nawet nie muszę wspominać.

Dzięki za słowo.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • wyobrażał sobie człowiek nie wiadomo co gdy jesień szczodrze częstowała miodowymi cukierkami z kradzionego   mówiła - jestem czekam światło czepiało się rąk   myślał - przezimuję w tym przytulnym wierszu   a to tylko kolejny opuszczony dom ostatnie słowo dopala się gdzieś w kącie łagodność nagle obca oblepiła słodkawym zaciekiem strzaskany wykusz   tego oswojenia nikt nie weźmie na siebie   są jednak niekończące się drogi szlaki trasy przez kolejne północe są inne imiona które wejdą w nawyk   wystarczy otrzepać się z liter i obrazów pozwolić aby wiatr nagle   spłoszył     Pusty dom - Tie break/ sierpień 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Dekaos Dondi   Spacer w krainie czarów na krzyżówce T trzech wierszy :)
    • @huzarc  Rozkłady codziennych pociągów mają potencjał na spokój i równowagę, ale są bez znaczenia... wobec spotkania z absolutem .
    • Spotkali się przypadkiem, jak dzień i noc. On z głową w chmurach, z sercem, które czuje wszystko naraz. Nie szukał relacji, tylko połączenia. Takiego, które budzi w środku spokój, a nie tylko daje obecność. Dla niego miłość to nie plan to droga, przez którą uczysz się siebie. Ona z ziemią pod stopami, z sercem, które bije w rytmie rozsądku. Nie szukała magii, tylko równowagi. Dla niej związek to coś, co ma działać jak dobrze zbudowany dom: stabilny, logiczny, przewidywalny. Nie ufała uczuciom, bo wiedziała, że potrafią zwieść. On widział w niej duszę, Ona w nim emocję. On chciał czuć, Ona chciała rozumieć. I choć przez chwilę ich światy się zetknęły jak nocne niebo ocierające się o brzask to oboje czuli, że ten moment nie może trwać wiecznie. Nie dlatego, że czegoś zabrakło. Ale dlatego, że miłość potrzebuje wspólnego języka. A oni mówili różnymi równie pięknymi, ale nieprzetłumaczalnymi. On odszedł z sercem pełnym uczuć, których nie mógł wypowiedzieć. Ona została z myślą, że to wszystko było zbyt skomplikowane. I choć każde poszło w swoją stronę, to w pewien sposób oboje wiedzieli że ta historia była potrzebna. Bo on nauczył się, że nie każda głęboka więź musi trwać wiecznie. A ona że nawet najlogiczniejszy świat potrzebuje czasem odrobiny magii.
    • Mówisz "tak" Mówisz "nie"   Potem słyszę  Myśli twe    Odbijają się  Tak nagle    Echem od czterech ścian       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...