gdziebieśnik

[MIROSŁAW C.]

 

już nie ma dzikich boisk

wszystko się zświerszczyło

kwieciste spódnice naszych dziewczyn

na które ochoczo kładliśmy głowy

 

miłość definiowały najprostsze rymy

a wzajemność była czymś oczywistym

marzenia unosiły nas

jak kamień wystrzelony z procy

 

czasem tam wracam

 

[Waldemar_Talar_Talar]

Witam  - fajne były te boiska.

No i te kwieciste spódnice  dziewcząt.

                                                                                                             Pozd.

     

[Czarek Płatak]

Cholera, rzeczywiście nie ma. Ten tekst jest dla mnie jak wehikuł czasu. Świetny 

[ais]

Tytuł rewelacyjny! Gdziebieśnik - gdzie pieśni, tak go trochę odczytuję.

Zawsze tęsknimy za tym, co było, chociaż nie musiało być wcale dobre.

Trzeba w końcu zbudować ten wehikuł czasu i ruszyć w Powrót do przeszłości :)

[MIROSŁAW C.]

@Waldemar_Talar_Talar ... ech,  te kwieciste spódnice... 

Dziękuję za komentarz. 

@Czarek Płatak

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Teraz są 'orliki'...

Dzięki za ślad. 

 

Dobrze kombinujesz :)) 

Dziękuję. 

[Gość]

@MIROSŁAW C. brak zdrowego rozsadku, a w konsekwencji zaklocone proprcje:

zieleni do betonu, oczekiwan do potrzeb, wygod do mozliwosci.

Pieknie jest miec, gdzie uciec nawet we wspomnieniach. Dzieci, od ktorych mamy te planete w dzierawie, nie

maja takiej mozliwosci... Pozdrawiam

[MIROSŁAW C.]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

... w tym czasie wspomnienia są jak wentyl bezpieczeństwa. 

Dziękuję za ślad, pozdrawiam.