Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

tęsknota serca


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

jeńców w tej wojnie brać nie będą

martwym nie zechcą błogosławić

nóż z chęcią wbiją ci pod żebro

nie zapytają czemu krwawisz

 

ptactwo zakracze nad mogiłą

sztuka poezji skona w mękach

tęsknotę serca mgła spowije

marzenia wydrą z twego wnętrza

 

nikt nie zapali ci lampionów

pamięć zadepczą kopytami

cieszyć się będą z twego zgonu

wreszcie się mogą dobrze bawić

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Utrapienie w poezji przeważnie poszukuje celów egzystencji, to taki wiersz gdzie cele i wiarygodność poeta ma, ale i notoryczny lęk go dopada o zasady i o powszechną akceptacje społeczną, zrozumienie twórczego mozołu i płynie z tytułowego serca. Ładne, dobrze zrymowane, rzetelnie klasyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to tylko ci się tak wydaje

też mają serca pod ciał skorupą

na wierzchu chamstwo nikt nie odstaje

są owładnięci kręcącą  d...

 

hormony grają szmal pobrzękuje

lampiony pamięć dziś puste słowa

swe piętno życie cały czas kuje

umysły zdąży przewartościować

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Hm

 

ż mi po sercach zimnych jak głazy

które dźwięk szmalu jedynie cenią

są jak zastygłe w hibernie płazy

jak zwiędłe liście późną jesienią

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Somalija  odważnie... ;)
    • Oświecenie*            Nawet w najbardziej zalążkowej postaci chasydyzm stanowił formację religijną osadzoną przede wszystkim na wierze w cuda - na przekonaniu o cudowności istnienia i jako ruch eksploatujący irracjonalne zasoby duszy ludzkiej - był nie do przyjęcia przez żydów oświeconych i kulturalnych, którzy w modlitwie obywali się bez cudowności i mistycznych - uniesień, także: odwrotnie - chasydzi odrzucali cywilizację współczesną z jej przerośniętymi ambicjami, racjonalizmem, dążeniem do szczęścia i komfortu, nie umieli wyobrazić sobie życia bez tęsknoty za mesjaszem - żadna pokusa nie oddziaływała na nich dość silnie, aby pchnąć ich w kierunku apostazji.   Źródło: CulturePL   *zrobiłem drobną edycję - treść bez zmian    Łukasz Jasiński 
    • @Łukasz Jasiński  porusza pan ważkie sprawy. Szacunek za wiedzę i patriotycznego ducha. :) Ja tylko ze swojej strony dodam, że po tym jak Kościół - Watykan - uznał Konstytucję 3 Maja za zamach stanu, a prymas Polski i siedmiu biskupów wezwało Rosję do interwencji - kościuszkowcy powiesili wspomnianych biskupów i księży zdrajców. Prymasowi Poniatowskiemu pozwolono zażyć truciznę.  Przykro to pisać, ale na przestrzeni całych wieków Kościołowi w Polsce - Watykanowi - bardzo nie podobały się wszelkie próby umacniania naszego państwa. W sumie nawet dzisiaj mało kto wie, że chociażby Powstanie Listopadowe i Styczniowe Watykan potępił. Jak również uznał wszystkie trzy rozbiory Polski. Długo by jeszcze pisać, jak aktywnie działał Watykan na niekorzyść Polski, na niekorzyść naszej niepodległości. Że już o klątwach rzuconych na nasz kraj i nas przez kolejnych papieży nie wspomnę. Te klątwy zresztą nigdy nie zostały z naszego kraju i nas zdjęte, skutkiem czego - w myśl prawa kanonicznego - my i nasze dzieci jesteśmy "do entego pokolenia przeklętymi antychrystami". Ot, Watykan... 
    • @Somalija   Zresztą, nie ma co narzekać: system sam mi daje argumenty, jako podatnik - mam bardzo dużo do powiedzenia, proste i logiczne?   Łukasz Jasiński 
    • @Wewnętrzny Odgłos   Ziemia   Ziemia jak liść śnieżnobiały zapada się w głębi lasu - to łzy deszczu zaszumiały. To nic. Nikt nie ma czasu   iść ścieżkami tego świata, gdzie każdy krok jest błaganiem. To nic. Każdy ma swoje lata, by przez chmury iść czołganiem...   To nic. Ziemia zawsze płonie pośród lodowatej rosy i żyto rośnie na jej łonie. To jeszcze nic. To jej kłosy   pobielałe jak wieszczenie pieścisz wzrokiem w głębi lasu. Cisza. Cisza i milczenie... To nic. Nikt nie ma czasu.   (z tomiku: Kowal i Podkowa)   Łukasz Jasiński (lipiec 2005)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...