Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

- dylematy ..


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie jestem pewien, czy to będzie do końca zrozumiałe przez wszystkich - lecz ja osobiście wolałbym, aby sąsiedzi z klatki schodowej byli poinformowani, gdy ktoś z ich otoczenia jest objęty kwarantanną / nadzorem epidemiologicznym. Dostępność tej wiedzy byłaby również hamulcem dla niesfornych osób spod znaku takiego nadzoru ..

Opublikowano

@bronmus45  Jestem w tej szczęśliwej sytuacji, że mieszkam na wsi i nie muszę mijać się z sąsiadami tak blisko, jak inni na klatkach schodowych. Ale uważam, że masz rację. Nie chodzi o piętnowanie kogoś, ale jednak taka wiedza mogłaby uchronić innych przed zarażeniem się.

Opublikowano

@CafeLatte - i dlatego też nie jestem pewien - z mojej strony żadnej myśli o stygmatyzacji - ale przecież świadome tych osób kontrole nie wyłapią wszystkich przypadków - natomiast wielu z tych "niesfornych" mocno by się zastanowiło, czy warto narażać innych na ewentualne zakażenie. Bo ja sam osobiście zgłosiłbym taką sytuację odpowiednim władzom ..

Opublikowano

@bronmus45  W trosce o swoje - i nie tylko - zdrowie chyba należałoby zgłosić... Szczególna sytuacja wymaga szczególnych środków ostrożności...

Opublikowano

@bronmus45  Ale to jednak trochę dziwna sytuacja... W obawie o swoje zdrowie, życie, zgłaszać kogoś do odpowiednich służb. Tak, jak gdyby człowiek człowiekowi był wrogiem... Na szczęście zgłaszanym osobom nie groziłoby nic złego, no chyba, że jakaś kara finansowa, chwilowy nadzór pod kluczem... Dziwna sytuacja...

Opublikowano

@CafeLatte - dla mnie z kolei byłoby niesłychanie dziwnym zachowaniem, gdyby ktoś wiedział o ewentualnym zagrożeniu życia przez kogoś niesfornego, lecz czekałby do chwili ostatecznej. To byłoby po prostu .. niewybaczalne.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Waldemar_Talar_Talar Zaskakujące zakończenie. Smutne, jeśli autobiograficzne, oby to była tylko literacka metafora.
    • @Natuskaa   Albo to, pani Renato, większość Polaków czyta brukowce i wierzy różnorakim wróżkom obojga płci, dajmy na to - niejakiego Krzysztofa Jackowskiego z Superu Ekspresu, twierdzi on, iż po złożeniu przysięgi prezydenckiej przez Karola Nawrockiego - w ciągu dwóch miesięcy dojdzie do zamachu stanu i Polska będzie amerykańską kolonią! Gówno prawda! Pan Karol Nawrocki nie prezentuje myśli romantycznej, tylko: narodową i pokazał takiego wała panu Jarosławowi Kaczyńskiemu - nie jest przez niego kontrolowany, zamach stanu to chciała zrobić amerykańska Partią Demokratyczna (żydowska) razem z Niemcami (Unią Europejską) i przejąć władzę - zwierzchnictwo, tymczasem: amerykańska Partią Republikańska nie ma zamiaru naruszać Konstytucji Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej i Niepodległości Państwa Polskiego - ma zamiar nawiązać współpracę gospodarczą - inwestować w Polsce! Jeśli już ma dojść do zamachu stanu - to na korzyść Polski i ze zmianami ustrojowymi - ten ustrój jest niewydolny, chaotyczny i destrukcyjny - wszystko psuje i niszczy.   Łukasz Jasiński 
    • @Naram-sin      Dziękuję za odniesienie się do mojego komentarza. Rozumiem, że możesz mieć inne podejście do poezji i jej funkcji. Ja wierzę, że każdy autor — szczególnie na początku drogi — potrzebuje przestrzeni do wyrażenia emocji i szczerości. Wiersze pisane „prosto z serca” to nie koniec, ale często początek drogi twórczej. Można dbać o poziom literacki, nie odbierając ludziom odwagi, by pisać. Zamiast zniechęcać, lepiej wskazać drogę — delikatnie, z szacunkiem. Sztuką jest pomóc mu wzrastać, nie zniechęcać do dalszego pisania. Przyszłam z plasterkiem na zadrapanie — bo czasem wystarczy trochę empatii, by nie bolało bardziej niż musi :)
    • @Marek.zak1 myślę,że zobojętnienie jest na końcu, po rozczarowaniu i cierpieniu i często towarzyszy mu zniechęcenie, ale te uczucia nie są obecne non stop, przychodzą jak w tytule niekiedy tak jak i te pozytywne, radosne, ucieszne itp. życie póki co trwa Dziękuję za czytanie i komentarz Pozdrawiam serdecznie Kredens 
    • @Natuskaa   A sprawiedliwości nigdy nie będzie, bo: ludzie żyją kosztem innych ludzi - oceniają ludzi na podstawie tego - co widzą, a on ma to - to ja też chcę to - co on! Czysty materializm i niekontrolowane emocje - takie zachowanie jest charakterystyczne dla dwunożnych ssaków agresywnych! Dajmy dobry przykład z życia wzięty: wczoraj wracam od dentysty i po drodze kupiłem sobie hot doga - na rogu Dolnej i Belwederskiej - wracam piechotą na Konduktorską i po drodze mijam stado młodych licealistek, jednej dziewczynie upadła bransoletka...   - Coś pani upadło!   - Nie rozumiem co pan mówi!   Zniechęcony tym wszystkim, podniosłem bransoletkę i pokazałem...   - A to ja zgubiłam!   - Mówiłem, iż pani coś upadło!   Wreszcie ta nastolatka - blondynka i licealistka wyszła ze stada (trzy jej koleżanki to brunetki) i podeszła do mnie po bransoletkę, dałem jej...   - Dziękuję!   To jest właśnie życie: realny świat, a reszta to plotki, złodziejstwo, chamstwo, nieuctwo i wirtualny świat - telewizyjny, oczywiście, taki mały gest i ona zapamięta to do końca życia - na tym świecie istnieją jeszcze dobrzy ludzie...   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...